Wpis z mikrobloga

@SmacznyPies: Takie omijanie pieszego wjeżdżając na pas dla kierunku przeciwnego to przegięcie, ale jakbyś nie zmieniał pasa ruchu tylko jechał swoim pasem a pieszy dopiero wszedłby na przejście i nie zwolniłby kroku to nie byłoby nieustąpienia pierwszeństwa, wbrew idiotycznemu wymysłowi "ekspertów" i WORDów o jakimś durnym stawianiu stopy na przejściu. Wymysł ze stopą nie ma potwierdzenia w prawie, w ustawie natomiast jest to:

ustąpienie pierwszeństwa – powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, pieszego – do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku, a osobę poruszającą się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch – do zatrzymania się, zmiany kierunku albo istotnej zmiany prędkości;


Zatem zgodnie z powyższym, przejechanie przed pieszym będącym na przejściu (i za nim), jeżeli nie zwolnił on kroku, nie zatrzymał się ani nie przyspieszył jest zgodne z prawem bo jeżeli pieszy nie zwolni itp. to znaczy że ustąpiliśmy mu pierwszeństwa. To coś jak auto na drodze z pierwszeństwem ale jeszcze daleko na horyzoncie, też mu ustępujemy jak przejedziemy przez drogę z pierwszeństwem tak, że nie
  • Odpowiedz