Wpis z mikrobloga

@arcypatelniagrozy ona tylko zrobiła reklamę, kilka dań. Ciężko powiedzieć co jest przyczyną. Lokalizacja, produkty, właściciele, nie trafione menu (całe menu nie jest robione przez M.G), pracownicy (odpychający kelnerzy), lepsza konkurencja. Nie wiem no dużo chyba czynników.
  • Odpowiedz
kiedys jakis Mirek dodal wykres z restauracjami którym "rewolucje" wyszły na dobre. No statysty dokaldnych nie pamiętam, ale dobrze nie było. Pytanie ile w tym winy Gesslerowej


@arcypatelniagrozy: Cóż, tymi restauracjami nadal zarządzają ci sami ludzie. Jak im nie wychodziło cały czas, to jak po krótkiej wizycie Gessler i wycieczce na gokarty ma nagle zacząć wychodzić?
  • Odpowiedz
@arcypatelniagrozy:

kiedys jakis Mirek dodal wykres z restauracjami którym "rewolucje" wyszły na dobre. No statysty dokaldnych nie pamiętam, ale dobrze nie było. Pytanie ile w tym winy Gesslerowej


Nie wiem, czy mówimy o tym samym mirku i tej samej analizie, ale jeżeli mówisz o tym, to chyba coś odczytałeś nie do końca prawidłowo, albo źle zapamiętałeś. Jest tam napisane:

Podsumowując zgromadzone przeze mnie dane można wyciągnąć następujące wnioski: Program „Kuchenne
  • Odpowiedz
@pierwszynawenus: Nie żebym broniła pani Marty, ale w jaki sposób otwieranie restauracji jest konkurencją z góry zakładającą przejęcie klienteli już istniejących w okolicy? Ludzie nie idą zjeść do restauracji bo jest firmowana czyimś nazwiskiem tylko tam gdzie im smakuje i podają potrawy, które lubią. Jeśli będzie dużo drożej i/lub mniej smacznie, pójdą tam raz i nie wrócą. Jeśli nowa restauracja będzie im bardziej pasowała, wygląda na to, że w starej restauracji
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 57
@ZieloneKoloTramwaja: @Tygrysia_Lilia: @arcypatelniagrozy: mi się wydaje, że MG działa trochę poza realiami zwykłych Polaków. Każe serwować dobrze i tanio, jedynie że świeżych produktów. Takie coś przejdzie, ale tylko w restauracji która ma duży przemiał ludzi. A żeby mieć duży przemiał ludzi, trzeba mieć dobrą i znaną nazwę. Jadąc załóżmy do losowego Radomia masz kilkadziesiąt restauracji i wchodzisz do jakiejś losowej, bądź takiej która ma dobre oceny na Google. Niestety
  • Odpowiedz
kiedys jakis Mirek dodal wykres z restauracjami którym "rewolucje" wyszły na dobre. No statysty dokaldnych nie pamiętam, ale dobrze nie było. Pytanie ile w tym winy Gesslerowej


@arcypatelniagrozy: podobnie jest z oryginałem, z Ramseyem. Restaurację trzeba umieć prowadzić i nikt tego nikogo w tydzień nie nauczy. A najgorsza rada jaką można usłyszeć to: "jak świetnie gotujesz, powinieneś/aś otworzyć restaurację"
  • Odpowiedz