Wpis z mikrobloga

#metal #symphonicblackmetal (a jedynym niesłusznym tagiem nie taguję ;))
#cultowe (601/1000) -> zaległe z wczoraj

Cradle of Filth - Her Ghost in the Fog z płyty Midian (2000)

Jeśli ktoś miał tak że do wszystkich Burzumów i innych poważniejszych black metalowych wyziewów za gówniaka (czyt. nastolatka) dotarł i doszedł z pominięciem Cradle of Filth to fajnie. Mi się nie udało pominąć :)

Natomiast płyta Midian bardzo mi weszła. Już niby wtedy widziałem i czułem że to popowo-sztuczne, w sensie otoczki. Ich frontmen też mnie bardziej śmieszył niż "straszył". Natomiast zawsze bardzo lubiłem melodię i ogólnie rzecz mówiąc pracę gitar - riffy, solówki.

PS. Ten numer zapoznany z kiczowatego video w TV ;) w sumie leciał tyle razy że pomimo że inne z płyty lubiłem bardziej (i słuchając teraz lepiej mi pasują), to najbardziej mi się z nią kojarzy.

-------------
#cultowe - tag do śledzenia lub czarnolistowania przez tych którzy followują moją osobę z innych powodów niż muzyka.
Przez tysiąc dni postuję rzeczy których słuchałem przez ostatnie 20 lat (jeden numer dziennie, od 01/01/2020 do 26/09/2022). Szerokopojęty rock, metal, punk i pochodne. Niektóre były hiciorami, innych wolałem sobie nigdy nie przypomnieć. Kolejność wstępnej listy zrandomizowałem i nie jest mi znana. Odkrywam dzień po dniu.
  • 2