Wpis z mikrobloga

Co z tym pokoleniem '00 się dzieje

Wziąłem swojego szwagra (lat 20) na rozładunek drzewa, a ten zamiast brać się za robotę to stoi z fajkiem w gębie i gapi się jak pracuje. W-------y mówię do niego żeby brał się do roboty, bo nie przyjechał tu na występy gościnne.

Dzisiaj dzwoni do mnie teściowa i razem z żoną do mnie bura że syneczek poskarżył się, że na niego nakrzyczalem i mam więcej tak nie robić...

Piękny kwiat młodzieży nam rosnie
  • 142
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2544
@credenss: elo jestem 00. Ostatnio pojechałem za namową matki pomóc wujowi (76r.) w cięciu lasu. Wziął jeszcze do pomocy kolegę ze straży i razem pojechaliśmy. Nie dość ze musiałem jechać z powrotem traktorem gdzie ja miastowy bo się nawalili to jeszcze w ogóle nie pomagali w robocie i ciągle gadali sobie i zapijali papieroski wódą. Nie wiem co te komunistyczne pokolenie, nauczeni ze czy się stoji czt się leży to
  • Odpowiedz
@mamut2000: xD

Co to znaczy, ze mowisz do niego w-------y? W-------y to ty do swojej starej mow! To ty jestes p------y a nie pokolenie 00.


I to jest właśnie to całe pokolenie 00 i młodsi, nie można powiedzieć wprost, tylko trzeba się obchodzić jak z jajkiem żeby psychika nie siadła xD
  • Odpowiedz
@credenss: okej, dałeś jakieś strzępki informacji, ale jak było naprawdę?

Czy gościu nie został trochę przymuszony do tego? Czy zaoferował się sam? Bo wiesz, nikt nie lubi zapindalac za friko, zwłaszcza przy nerwowym człowieku.
  • Odpowiedz
@spacja_enter: Sorry, ale czasy mobbingu i wyżywania się na młodych, że mieli czelność urodzić się wcześniej od ciebie na szczęście dawno minęły. Bardzo dobrze, że takie zachowania spotykają opór i pasywność bo nie można wkręcać się w tę karuzele i przenosić darcie ryja na przykład do domu.

Pokolenia wcześniejsze były zwyczajnie frajerami którzy dawali sobie pomiatać za 1300 zł miesięcznie.
  • Odpowiedz
@om9k: @credenss: tak na podstawie moich doświadczeń, w takich rzeczach przede wszystkim chodzi o to że różni ludzie różnie cenią swój czas, bo tez niektórzy po prostu mają go dużo i sie nudzą a inni chcą jak najszybciej załatwić sprawę i zająć się innymi które mają na głowie.

I taki szwagier z fajeczką czy wuja z flaszką nieraz niekoniecznie są leniwi, ale po prostu mają inne podejście, nie
  • Odpowiedz