@MarianKolasa: @UnderThePressure: jestem antynatalistą, ale mówienie o całej populacji "szczury" czy "zaraza" jest naprawdę wstrętne, w ten sposób nikogo do rozmowy nie zaprosimy
@BarkaMleczna: w ogóle jeżeli chcesz już wejść do rozmowy - mam takie uczucie, że ta idea jest trochę sztuczna i wynika z potrzeby ubrania swojej niechęci do posiadania potomstwa w coś bardziej szczytnego. Ale to jest pogląd mocno spaczony moim osobistym podejściem - sam nie zamierzam mieć dzieci, ale z powodu mojego egoizmu i braku naturalnej potrzeby rozmnażania się, ale nie mam problemu z tym jeżeli komuś jest dobrze z posiadaniem
@MarianKolasa: @BarkaMleczna: Błędnie zakładacie, że niechęć do posiadania potomstwa nie może się łączyć z chęcią jego ochrony przed wszelkim złem właśnie z powodów antynatalistycznych ¯\_(ツ)_/¯ Sam skrajnie nie lubiąc dzieci, nie chcę ich nie tylko z powodu tego że mnie irytują, i nie lubię dziecięcych zachowań, ale także właśnie (a może nawet przede wszystkim) z empatii, nie mam ochoty patrzeć jak jakikolwiek człowiek dostaje po dupie od okrutnego losu, a
że ta idea jest trochę sztuczna i wynika z potrzeby ubrania swojej niechęci do posiadania potomstwa w coś bardziej szczytnego.
@MarianKolasa: są antynataliści którzy chcieliby mieć dzieci, są tacy (jak ja) co na odwrót, najpierw stwierdzili że to niemoralne a dopiero później utwierdzałam się dodatkowo w niechceniu, ale nadal gdyby nie antynatalizm mogłabym to rozważać. Dla osób które nie chcą potomstwa nie potrzeba też nic bardziej szczytnego, bo niechęć do rozmnażania
@KotBojowy: pytanie zadane właśnie w taki sposób bo nie da się ominąć obydwu. Wiesz że będą zmiany klimatu i kryzysy na przykład migracyjne i wplątałeś w to swoje dzieci? Cóż
#antynatalizm
Ale to jest pogląd mocno spaczony moim osobistym podejściem - sam nie zamierzam mieć dzieci, ale z powodu mojego egoizmu i braku naturalnej potrzeby rozmnażania się, ale nie mam problemu z tym jeżeli komuś jest dobrze z posiadaniem
@MarianKolasa: czasami myślę sobie podobnie i chyba trudno to rozstrzygnąć, każdy musi to sobie przemyśleć po swojemu
Błędnie zakładacie, że niechęć do posiadania potomstwa nie może się łączyć z chęcią jego ochrony przed wszelkim złem właśnie z powodów antynatalistycznych ¯\_(ツ)_/¯
Sam skrajnie nie lubiąc dzieci, nie chcę ich nie tylko z powodu tego że mnie irytują, i nie lubię dziecięcych zachowań, ale także właśnie (a może nawet przede wszystkim) z empatii, nie mam ochoty patrzeć jak jakikolwiek człowiek dostaje po dupie od okrutnego losu, a
@MarianKolasa: są antynataliści którzy chcieliby mieć dzieci, są tacy (jak ja) co na odwrót, najpierw stwierdzili że to niemoralne a dopiero później utwierdzałam się dodatkowo w niechceniu, ale nadal gdyby nie antynatalizm mogłabym to rozważać. Dla osób które nie chcą potomstwa nie potrzeba też nic bardziej szczytnego, bo niechęć do rozmnażania