Wpis z mikrobloga

Na koniec dnia opowiem Wam o "darmowych pieniądzach" i "dzwigni finansowej" w postaci rat 0%.

Byliśmy dzisiaj z siostrą i szwagrem na większych zakupach AGD. W sieciówce. Kiedy wszystko juz wybrali co mieli kupić zapytałem o rabat. Pracownik powiedział, że poprosi "kierownika" do nas i On powie co i jak.

Pierwsze pytanie: RATY CZY GOTÓWKA? GOTÓWKA. Ten odszedł i udaje, że gdzieś dzwoni i mówi, że udało mu się załatwić 5% rabatu na całość. Nie kochany... 10% dajesz! Nie! 10 to poniżej opłacalności... i tam płacze i mówi, że 7% to maksimum. Mówie mu, że 7% to kartą płacimy. Skończyło się na 8,5% rabatu co dało ponad 1k rabatu.

W dalszej rozmowie dowiedziałem się na czym polegają raty 0% i dlaczego bez większych problemów opuszczona nam cenę o 8,5% - otóż te darmowe raty zaszyte są w cenie i obliczone tak by większy zysk wypracować na gotówkowych, a bidzie sprzedać i coś zarobić. Bida możę i sie cieszy z 0%, ale to pewnie lekką ręką 10% ceny.
\
#zakupy #agd #kupujzwykopem #raty #banki #0procent #niskieratki #zeropropcent #
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@TrolJanek: Stara zasada jak świat. Wszyscy kupujący w normalnej cenie bez rat 0% zrzucają się na tych co biorą raty 0%. Dlatego kupowanie za gotówkę po standardowej cenie w tego typu sklepach to nic innego jak bycie jelonkiem ;) Albo bierze się raty 0% i jakąś tam masz korzyść, że nie musisz wykładać całości z kieszeni od razu albo negocjujesz jak Ty. Świadomość ważna sprawa i gratulujemy Ci, że wiesz
  • Odpowiedz
@ethize: Bo są dwie praktyki po sklepach. Jak zapłacisz im w gotówce to są w stanie dać rabat bo nie ponoszą domyślnie wliczonego kosztu za raty 0% ;) Ale jest część sklepów, gdzie niezależnie od tego jaką formą płacisz rabatu nie dostaniesz. W takim przypadku lepiej wziąć sobie te 0% i gotówką obrócić na czymś innym.
  • Odpowiedz