Wpis z mikrobloga

@dzejzon to prawda. Też spotykam ludzi poniżej 30-stki z zerowym dystansem do siebie, nazbyt poważnych.

Ale myślę, że to kwestia charakteru oraz...w wieku 20-30 wydaje nam się, że jesteśmy najmądrzejsi, że już tyle w życiu przeszliśmy, mamy wiedzę i doświadczenie na tylu polach!

A po 30 czy 35 się uśmiechasz i myślisz: taaa, jasne. I pewnie za kolejne dziesięć lat pomyślimy to samo, co teraz o sobie z przeszłości ;)
mam 39 i mam wrażenie, że jestem młodszy od niektórych zgrzybiałych dwudziestolatków. Mam klientów, którzy nie mając tej trzydziestki są nudni jak flaki z olejem. :P


@dzejzon: zawsze tacy byli, ale w szkole się z takimi nie zadawałeś :D
mam 39 i mam wrażenie, że jestem młodszy od niektórych zgrzybiałych dwudziestolatków. Mam klientów, którzy nie mając tej trzydziestki są nudni jak flaki z olejem. :P


@dzejzon: czyżby stary mapet miał kryzys wieku średniego?