Wpis z mikrobloga

chcesz mi poweidziec ze w polsce na glupia jakas rzecz nie czeka sie 6 miesiecy? nie ma bledny diagnoz ani nic? przeciez sluzba zdrowia w usa jest 10000x lepsza niz w P0lsce u nas sluzba zdrowia jest gorsza niz w Afryce poludniowej :D
  • Odpowiedz
@fat_american_kid: Odstetek błędnych diagnoz i błędów medycznych akurat w USA jest jednym z najwyższych wśród rozwiniętych krajów. https://www.healthsystemtracker.org/indicator/quality/rate-medical-errors/
USA ma lepszy sprzęt i lepszą infrastrukturę, ale lekarze są tacy sami, albo i gorsi. W Polsce MRI nie znajdziesz prawie nigdzie, a tam jest w każdym szpitalu. Mają lepsze narzędzia i to jest prawdopodobnie najważniejszy powód dla których mają przewagę w medycynie.
Też lepiej sprawdź ile całe USA łącznie wydaje na służbę
  • Odpowiedz
@fat_american_kid: A jak chcesz sobie jeszcze poczytać, to sprawdź te dane: https://data.worldbank.org/indicator/SH.XPD.CHEX.GD.ZS?name_desc=false
Polacy (zarówno pieniądze państwowe jak i prywatne) zwyczajnie najmniej wydają na całą służbę zdrowia - marne 6%. Ani państwowe ani prywatne pieniądze się nie sumują
Zobacz też te dane.
https://data.worldbank.org/indicator/SH.XPD.CHEX.GD.ZS?name_desc=false
Polacy na prywatną służbę zdrowia (czyli wizyty, prywatne lecznie, itp.) wydają jedynie 20% tego co wydaje państwo.
Jest to tylko nieznacząco więcej niż wydaje np. UK (16%) czy średnia
  • Odpowiedz
@malinq: tak jak w Polsce xDDD

Troszkę tak, ale nie do końca. U nas w zasadzie dentysta, zabiegi kosmetyczne albo choroby rzadkie są problematyczne.

W stanach jak nie ogarniesz dobrze to np. przeszczepy, opieka paliatywna, długotrwala opieka specjalistyczna może cie wydoić w milionach. U nas na raka czy po przeszczepie leżysz za nfztowskie, ratowanie życia nie obejmuje tylko tego a masz zapewnioną opiekę. Choroby przewlekłe, refundacja leków np. na cukrzyce itp.
  • Odpowiedz
@iAmTS: nie przeczę, że w Europie jest lepiej. Z drugiej strony, opieka zdrowotna w USA nie jest całkowicie prywatna i stawianie jej w opozycji do państwowej służby zdrowia nie jest najtrafniejszym porównaniem.
  • Odpowiedz
@rybsonk: po co? Ja tylko pokazuję, że nasz przymusowy NFZ nie obejmuje wszystkiego więc argumenty o rzadkiej chorobie której nie obejmuje prywatne ubezpieczenie są miałkie. Pytałeś o przykład - to Ci go podałem, nie zgłaszałem się na licytację. Poza tym, służba zdrowia w USA nadal nie jest prywatna więc zasady wolnego rynku jej nie dotyczą, choć wszyscy przeciwnicy prywatnej służby zdrowia bardzo chętnie przywołują przykład USA.
  • Odpowiedz