Wpis z mikrobloga

@fishery: Nie zobowiązuje, nie popieram też #!$%@? w mieście po 200km/h. Ale daje to czasami dużo frajdy pojechać sobie szybciej na jakieś pustej drodze w nocy z dala od zabudowań. Czasami pojadę sobie szybko w okolicach terenów przemysłowych gdzie o 2 w nocy jest co najwyżej sarna i Pan z ochrony kopalni śpiący w budce. Więc niebezpieczeństwo zerowe, a jednak jak już ma Cię spotkać Pan policjant to 500zł i
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 896
@fishery: tymczasem: ci co łamią przepisy będą sobie dalej łamali bo wiedzą gdzie stoją pały, a mandat zapłaci ordinary Jan Nowak za przekroczenie prędkości o 8km/h podczas ogólnopolskiej akcji Znicz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
ci co łamią przepisy będą sobie dalej łamali bo wiedzą gdzie stoją pały


@powaznyczlowiek: nie muszą stać. Mandaty to nie tylko prędkość. Wystarczy nagranie z kamerki wysłane na policję jak wyprzedzasz na przejściu. Dostaniesz wtedy do wyboru: 1500 + 15 punktów albo 8000 bez punktów za niewskazanie kierującego.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 56
@powaznyczlowiek: O to to xD Szczególnie że nie uważam jazda 60-70 km/h w "terenie zabudowanym" który jest pustą drogą poza miastem jako coś obiektywnie złego

@TrashRacoon: I tu jest właśnie problem. Polak zawsze wie lepiej! Znak? Uważam że nie powinien tu stać, #!$%@?ć go.
  • Odpowiedz
@fishery: Nie uważam że nie powinien stać. Takie są przepisy i jak ktoś jedzie szybciej to dostaje mandat. Uczciwa wymiana. Przy czym demonizowanie jazdy 70 w terenie zabudowanym to też spora przesada chyba że dotyczy to miast wojewódzkich w ogromną ilością pieszych i rowerzystów
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
Poza tym dawno nie widziałem pojazdu w mieście poruszającego się 50km/h. Poza ciągnikami rolniczymi i Panami emerytami w tico których wyprzedza policja

@TrashRacoon: Ja jeśli jestem w PL jeżdżę regulaminowo ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@fishery: Przez ponad rok od zdania prawa jazdy nie złamałem ani jednego przepisu chyba że zatrzymanie się do zera przy strzałce kierunkowej. Bo znałem swoje umiejętności. Teraz wsiadając do firmowego sejaka też nie wejdę w zakręt 60km/h bo znam możliwości swoje i pojazdu. Natomiast nowoczesne auto z napędem na 4 koła które jest sprawne w 100% nawet nie zauważy zmiany kierunku jazdy. Bezpośrednim zagrożeniem są samochody przechodzące przegląd za flachę.
  • Odpowiedz
@fishery: Jeżdżę szybko kiedy warunki atmosferyczne, ruch na drodze i pojazd na to pozwala, co nie jest równoznaczne z 200km/h w mieście. Ale jak uważasz że osoba przekraczająca prędkość o 20km/h w terenie zabudowanym który nie jest ścisłym centrum miasta staje się wariatem i zagrożeniem to mnie to bawi. Powinieneś spojrzeć na pana dziadzia który ma 15 letnią nalewkę na kole, stary płyn hamulcowy, najtańsze klocki z gówna i przegląd
  • Odpowiedz