Wpis z mikrobloga

@wiem_wszystko Powiem tak. Jesteś sprawą tak podniecony, że zupełnie na dalszy plan zeszła i Ciebie autorefleksja. Zachowujesz się tak, jakbyś miał niepodważalne dowody, że to wszystko bait. A niestety takich nie masz.
I żeby nie było: najprawdopodobniej masz rację, ale na chwilę obecną to tylko prawdopodobieństwo, ale nie pewność. Przedstaw swoje dowody, albo je zdobądź i dopiero kręć małysza.
@DrMru

Ale fakt jest taki że im dluzej nie odnosi się do tematu tym gorzej dla niego.


Oczywiście. I mimo, że z początku sam gościowi uwierzyłem, to sam skłaniam się do wniosku, że historia, którą znamy nie jest kompletna. Nie zmienia to jednak faktu, że jednoznacznych dowodów potwierdzających lub obalających tę historię na ten moment nie ma.
@wiem_wszystko: ale Cię piecze... Wysłałem mu i jak będę chciał to wyślę znów. Wolę się pomylić pomagając niż nic nie robiąc. Ciekawe, że ja, gimboateista mam więcej chęci pomagania niż słynący z miłosierdzia katolicy.