Wpis z mikrobloga

Wracam do Was po przerwie z kolejnym wpisem z cyklu budujemy dom - następnym krokiem jest pozwolenie na budowę, dziś zatem o nim.

Zakładam w tym miejscu, że Jesteście już szczęśliwymi posiadaczami działki budowlanej (jeśli nie to zobaczcie poprzedni wpis). Żeby wybudować na niej dom większy niż 35m2 (czyli obecna granica, po przekroczeniu której pozwolenie lub zgłoszenie jest niezbędne) i większy niż 70m2 (nowa granica, która wejdzie za jakiś czas) potrzebujecie nie tylko projektu, ale też kompletu dokumentów. Temat często jest demonizowany przez laików i przyznaję, że zanim zacząłem budowę swojego domu, też podchodziłem do niego trochę jak pies do jeża. Okazuje się, że nie jest to tak straszne, a z poniższym mini-poradnikiem mam nadzieję, że sami się przekonacie.

Zaczynacie od wizyty u geodety, od którego musicie otrzymać mapę do celów projektowych. Będzie Was to kosztowało (w zależności od lokalizacji) od 500 do 1000zł. Pozostałe jego usługi zamówicie na dalszym etapie, rozpoczynając budowę (np. tyczenie budynku i przyłączy).

Podstawa to jednak projekt. Do wyboru macie gotowy lub jego stworzenie - od zera, albo wzorując się np. na projekcie z internetu (co ciekawe polskie prawo w niektórych przypadkach dopuszcza "plagiat" w zakresie projektów architektonicznych - link do artykułu dla zainteresowanych).

Gotowe projekty znajdziecie na wielu stronach - zarówno bezpośrednio w biurach architektonicznych, jak i na stronach agregujących, np: z500, Extradom, ProArte. Niewątpliwą ich zaletą jest to, że są dostępne od ręki. Ich cena też nie jest wysoka, ale uwaga(!) - kupujecie sam projekt architektoniczny, bez opinii, uzgodnień, pozwoleń i sami musicie wcześniej ustalić jego zgodność z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP) dla Waszej działki. A w takim MPZP mogą znajdować się wymogi co do np. powierzchni zabudowy, kąta nachylenia dachu czy czasem nawet kolorystyki (zarówno dachu, jak i elewacji) - pisałem o tym w poprzednim wpisie. Dlatego z takim projektem udajecie się do projektanta. Nie tylko ogarnie brakujące elementy, ale też umiejscowi dom na działce na mapie do celów projektowych, tworząc projekt zagospodarowania działki.

W tym miejscu warto więc zwrócić uwagę na zalety pracy z architektem - projekt stworzy w zgodzie z MPZP i przygotuje komplet dokumentacji do pozwolenia na budowę. Jest to więc najlepsze rozwiązanie dla osób, które chciałyby kompleksowo załatwić wszystko u jednego specjalisty. Cena oczywiście będzie wyższa, ale po uwzględnieniu wszystkiego co się w niej zawiera, różnica nie będzie aż tak duża.

Wizyta u architekta i tak może okazać się nieodzowna, bo będzie Wam potrzebny też projekt zjazdu, jeśli będzie to zjazd na drogę publiczną - uzgodnisz to w Urzędzie Gminy lub właściwym zarządzie dróg. Od zarządcy drogi otrzymasz oświadczenie o możliwości połączenia działki z drogą. Wówczas niezbędny będzie też projekt tymczasowej organizacji ruchu (czyli uzgodnienie czy wykonawca musi zrobić zwężenie, albo puścić objazd) - ten przygotuje wyspecjalizowany projektant branży drogowej. Jeśli jednak dojazd do Waszej działki prowadzi przez prywatną drogę, nie będziecie tego potrzebować.

Z projektów potrzebne są też projekty przyłączy, choć do samego pozwolenia wystarczą uzgodnienia. Wśród nich mogą pojawić się projekty przyłączy wody, kanalizacji czy gazu. Jeśli nie uwzględnicie któregoś z przyłączy w pozwoleniu/zgłoszeniu na budowę to będziecie musieli niestety jeszcze raz składać dokumenty na te konkretne przyłącze (mnie to spotkało z gazem i kanalizacją).

Na tym etapie musicie też już wiedzieć jak będziecie chcieli ogrzewać dom, czy jak poprowadzicie ścieżki i taras. Co prawda istnieje możliwość zmiany tego na dalszym etapie, niemniej jednak musi się to znaleźć w projekcie architektoniczno-budowlanym.

Na koniec dobra wiadomość dla wygodnych: możecie udzielić pełnomocnictwa architektowi lub projektantowi, który załatwi w Waszym imieniu wszystkie sprawy urzędowe.

Dla typowych przypadków to tyle. Jak zwykle wpis nie wyczerpuje tematu - nie poruszyłem tu choćby tematu warunków zabudowy (WZ), odstępstw czy budynków wielolokalowych (np. dom z dwoma lokalami, który nie jest bliźniakiem. W kolejnym odcinku obiecane bezpośrednie porównanie ceny budowy domu w technologii szkieletowej i murowanej.

#domyszkieletowe <-- obserwuj/czarnolistuj

Poprzednie wpisy:
1) Porównanie domów szkieletowych budowanych na miejscu i prefabrykowanych
2) Materiały cz. 1 - Drewno
3) Materiały cz. 2 - płyty poszycia, izolacja, folie i dyfuzja pary wodnej
4) Porównanie domów szkieletowych i murowanych
5) Przygotowania do zakupu działki
6) Przygotowania do zakupu działki - suplement
7) Odrolnienie działki autorstwa Majsterzyny cz. 1
8) Odrolnienie działki autorstwa Majsterzyny cz. 2

Poniżej, w komentarzu, możesz dopisać się do wołania na premierę realizowanego przeze mnie filmu o budowie domów szkieletowych od A do Z oraz osobny komentarz do wołania do następnych wpisów.

#budownictwo #budowadomu #budowa #budowlanka #dom #budujzwykopem #nieruchomosci
misisk - Wracam do Was po przerwie z kolejnym wpisem z cyklu budujemy dom - następnym...

źródło: comment_1629282481CI4gukjVfvx9flLUnB8vXG.jpg

Pobierz
  • 35
@misisk: piękna robota, dzięki! Przy okazji zapytam - czy jeśli mam dojazd drogą wewnętrzną, która powstała przy podziale działek, to czy też muszę występować o pozwolenie zrobienia zjazdu, czy to dotyczy tylko zjazdu bezpośrednio na działkę?
@misisk: Z pełnomocnictwem na media to tylko strata kasy. Na początku roku złożenie papierów na gaz, wodę i prąd, łącznie z koordynacją procesu, utworzeniem kont i w wysłaniem dokumentów, zajeło mi może max 2 godziny łącznie. A u projetantów bywa że płaci się za to 1 tysiaka.
@DingoSra: droga wewnętrzna też musi mieć zjazd (w takiej czy innej formie - wcale nie musi być asfaltowy), bo zjazd to "połączenie drogi publicznej z nieruchomością (w tym drogą wewnętrzną - przyp. mój) położoną przy drodze, stanowiące bezpośrednie miejsce dostępu do drogi publicznej w rozumieniu przepisów o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym" (Ustawa o drogach publicznych Dz.U. 2016.1440 z dna 2016.09.09 art 4.8). Budowa takiego zjazdu wymaga pozwolenia na budowę. Ergo jeśli
misisk - @DingoSra: droga wewnętrzna też musi mieć zjazd (w takiej czy innej formie -...

źródło: comment_1629294975JMgOSWDLJGD4q5mZRDz0wA.jpg

Pobierz
@JohnyArkad: dobrze Ci poszło. Znam jednak takich, dla których załatwienie spraw urzędowych jest zbyt stresujące, żeby robić to samodzielnie, więc dopisałem też taką opcję. Niemniej jednak dzięki za uzupełnienie.