Wpis z mikrobloga

Mirki, mam dylemat. Chciałbym rozpocząć jazdy na kat. A i zastanawiam się nad wyborem ośrodka. Mam jeden, sprawdzony, gdzie na samym początku czeka mnie fajny rabat ponieważ robiłem u nich inne kategorie. Jedyny mankament to WORD - pierwszy dostępny termin to koniec miesiąca (sic!)
Jest również drugi ośrodek, który podlega pod sąsiedzki WORD, gdzie terminy to kwestia max 3 tygodni. Warto dodać, że nie robiłem u nich żadnej kategorii, ale generalnie ośrodek sprawdzony przez znajomych, którzy stanowczo go polecają.
Jedyny minus tego drugiego ośrodka to konieczność poznania od zera tras egzaminacyjnych (wiadomo, że na kat. A z połowę czasu poświęca się na plac manewrowy, więc zostaje 10h na jazdę po mieście). Którą opcję wybieracie? Sprawdzony ośrodek z chorymi terminami (warto dodać, że zaoszczędzone pieniądze mógłbym wydać np. na doskonalenie jazdy) czy nowy ośrodek, gdzie w ogóle nie kojarzycie miasta i cena samego kursu będzie większa, jednak terminy są bardziej przyjazne.
Z góry dzięki za każdą rekomendację!
#prawojazdy
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mariobit: bierz chore terminy, w sensie, sam oceń czy na prawdę aż tak ci szkodzą no bo to już twoja indywidualna decyzja, to ma znaczenie czy tak naprawdę egzamin będziesz miał za dwa miesiące? trudno powiedzieć, oceń sam
no i rabat! a jak nie zdasz za pierwszym? to w cenie całego kursu u tych drugich masz poprawkę.
pozdro i z fartem
  • Odpowiedz