Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie mogę na siebie patrzeć ;( każde zdjęcie, to jest lęk przed zrobieniem go, żeby nie zobaczyć jak wyglądam. Właściwie nie wyobrażam sobie siebie na takich zdjęciach z dziewczyna z wakacji jak ludzie sobie robią. Od dziecka dysmorfofobia czyli przeglądanie się w lustrach, poprawianie się, nie uśmiechanie się bo tak jest brzydko, napięta twarz, ściągnięte uszy, naciągnięte brwi, wypchenita szczęką żeby choć trochę łapać rysy twarzy bardziej męskie. Mam do tego naprawdę brzydki uśmiech, ludzie mają takie ładne... ( ͡°_ʖ ͡°) czuje lek przed tym żeby uśmiechać się jeśli ktoś miałby mnie fotografować, czuje od razu się spięty i najchętniej bym tego nie robił. Chciałbym wyglądać tak na 7-8 i nie mieć kompleksów. Sam dam sobie 3-4... Ogólnie z ciała jestem nawet przeciętny, nawet mam sylwetkę jakieś barki itp. a nawet mordy mi los dobrej nie dał. Wstydzę się wychodzić do ludzi ale jak wychodzę to stres we mnie jest chyba taki duży że zapominam o nich, dopiero w domu jak w pewnym momencie leżę na sofie czy łóżku to czuć takie opadnięcie ciała z napięcia i ulge. Nie ma mowy o jakichkolwiek kobietach z powodu fobii. Nie lubię jak ludzie na mnie patrzą. Nienawidzę tego jak wyglądam i jak to wszystko zmienia - i przede wszystkim utrudnia, życie z ludźmi i randki. Słyszałem od ludzi w zyciu że "kto by ze mną chciał", albo że jestem "bardzo brzydki", "creep" i inne tego typu przydomki. Chciałem się chyba wyżalić bo chce mi się płakać. ;( ma ktoś może choć tak samo jak ja żeby łączyć się w bólu (nikomu tego nie życzę) #depresja #uroda #przegryw #blackpill

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6117cfcaf81bf9000b2c6a72
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 9