Wpis z mikrobloga

Hej Wykopki, mam pytanie o wakacje na polskim morzem z trzymiesięcznym bąbelkiem. Myślimy o takim wypadzie we wrześniu z Wrocławia. To nasze pierwsze podejście to wakacji z nowym członkiem rodziny. Chętnie przyjmę podpowiedzi - np. odnośnie miejscowości, które mają sensowne deptaki, po których można jeździć wózkiem, a jednocześnie są spokojne. Nadal zastanawiamy się czy taki wypad ma sens - bobo jest małe, w zasadzie zostaje nam spacerowanie. Jeśli ktoś z Was przerabiał taki wyjazd, to chętnie dowiem się na co zwrócić uwagę i czy warto. A może nie morze, tylko lepiej uderzać w góry i nastawić się na spacery po lesie, ewentualnie krótkie trasy w chuście? Dzięki za odzew! #podroze #podrozujzwykopem #dzieci #mirabelkopomusz #rodzicielstwo #gory #morze #baltyk
  • 40
  • Odpowiedz
@zlowroga_ostryga
Nie chce mi się czytać 22 komentarzy ale rok temu byliśmy z młodym, również miał 3 miesiące. Jeśli traficie z pogoda to warto mieć ze sobą ten mały namiot z Decathlonu i tam rozłożyć dzieciakowi spanie na plaży, nasz przy falach dość dobrze spał. Jeśli jedziecie od Wrocka i chcecie coś małego to może Dziwnówek. W razie czegoś można jechać do Dziwnowa, Międzyzdroje czy dalej Świnoujście.
Byliśmy tam na weekend
  • Odpowiedz
@zlowroga_ostryga
Fajne jest Sarbinowo, zresztą jak każda mała miejscowość jeśli jest pogoda.
Dzisiaj wieje, właśnie z młodymi wróciłem cały mokry ze spaceru :)

Masz jakieś wymagania co do noclegu?
  • Odpowiedz
@tomala92: Fajnie by było mieć nocleg ze śniadaniem. Ale priorytet to takie miejsce, gdzie będziemy się komfortowo czuć z Bobo - czyli nie jakieś miejsce typowo biznesowe. Idealnie jakby mieli osprzęt w stylu łóżeczka czy przewijaka, ale bez też damy radę.
  • Odpowiedz
@zlowroga_ostryga
Słonecznesarbinowo.pl
Jestem aktualnie tutaj. We wrześniu ceny 150zl + prąd za domek wiec jak za darmo (pewnie masz bon wakacyjny), teraz place 390zl.
Duży domek z dwoma sypialniami. Niestety nie ma łóżeczka, chyba chociaż można zadzwonić zapytać, my nie potrzebujemy bo młody śpi z nami, rok temu zresztą też. Co do śniadania zaopatrujemy się w spożywczym nie daleko lub w Dino, obiady/kolację jemy w centrum podczas spacerów ( ͡º
  • Odpowiedz
@zlowroga_ostryga
Jest dużo miejsc. Właścicielka poleca jeden bar z kodem rabatowym za to , że jesteśmy u niej + jedliśmy w kilku innych miejscach i jak na razie jest spoko. Pizza też w porządku czy zapiekanki. Myślę , że do połowy września to wszystko będzie czynne. Chociaż są też restauracje przy całorocznych apartamentach więc chyba nie ma problemu cały rok z jedzeniem :-)
  • Odpowiedz
@zlowroga_ostryga
Z Wrocka do Sarbinowa to jakieś 5godz. Ja ruszam z Kępna więc dobre 6, z dzieciakiem to polecam w nocy jak się obudzi startować, mleko i jazda żeby spało jak najdłużej. Rok temu jadąc z 3miesiecznym daliśmy tak sobie radę, zresztą to dzisiaj tak jeździmy , starszy ma 6 lat i też woli ruszać w nocy bo może spać w aucie.
  • Odpowiedz
@tomala92: Zobaczymy jak nam pójdzie pierwsza podróż dłuższa niż 2h :D Chyba, że jednak nie będziemy ryzykować i w zasięgu tych 2 godzin od chaty będziemy się kręcić. Do tej pory dużo jeździliśmy, to też nas ciągnie do tego, żeby gdzieś się ruszyć.
  • Odpowiedz
@zlowroga_ostryga Szczerze to jak zaczniecie teraz jeździć to nie będzie problemów później. Starszy syn od małego jeździł w podroze i teraz nie ma z nim żadnych problemów. Z młodszym już tak często nie jeździmy przez Covid (zamknięte galerie itp) i ciężej już jest z jezdzeniem.
  • Odpowiedz