Wpis z mikrobloga

#pilkanozna #legia #le #napisalemksiazke

Może trochę #nieznamsiealesiewypowiem (nie mam żadnych kursów trenerskich), ale zaryzykuję.Legia irytowała mnie dzisiaj cały wieczór. Zirytował mnie skład personalny dobrany przez Urbana, irytowała mnie gra Legii, zirytował mnie w końcu także i wynik.

Zacznę od tego pierwszego. Rafał Dębiński powiedział w czasie transmisji, że Urban tym składem może chciał przechytrzyć rywala. Cóż - przechytrzył to on jedynie sam siebie. Nie wiem jaki ten gość sens widzi w uporczywym wystawianiu Rzeźniczaka na boku obrony. Przecież to jest urodzony lider środa obrony, który jest zdecydowanie za mało ZWROTNY i szybki na tę pozycję. Dzięki tej genialnej decyzcji Jasiu pozbawił się a)pewnego środkowego obrońcy, b)wsparcia dla Ojaamy na skrzydle. Rozumiałbym ten wybór choćby na Lazio u siebie, czy nawet Trabzon, bo może uważa, że w defensywie spisze się lepiej od Brozia (co btw wcale nie jest dla mnie takie pewne). Ale na Boga, graliśmy z najsłabszą drużyną w grupie u siebie i nie można blokować swoich największych atutów (skrzydła)!

Drugi zawodnik wiąże się z pierwszym - Dossa. Rzeźniczak na środku z Jodłowcem jest na pewno znacznie pewniejszym rozwiązaniem, niż wracający po kontuzji Dossa z Jodłowcem, którzy razem wiele nie grali.

Po trzecie znowu zawodnik wracający po kontuzji - Wawrzyniak. Brzyski chyba by musiał strzelać hattricka w każdym spotkaniu, żeby Urban mu w końcu zaufał. Bardzo solidny punkt Legii w ofensywie w ostatnich tygodniach (6 asyst) i na moje oko solidniejszy od Wawrzyniaka także w defensywie. Wystarczyło wpuścić tego obrońcę na ostatnie 5 minut na skrzydło, żeby po jego dośrodkowaniach stworzyć sporo zamieszania. Co do reszty w miarę bym się zgodził. Zastanowił bym się jedynie jeszcze przy Pinto (ale nie wiem w jakiej formie jest Łukasik, który formie wciąga wszystkich DM-ów Legii nosem).

Dalej - gra Legii. Legia pod wodzą Urbana gra praktycznie zawsze tak samo nijako. Za cholery nie mogę w tym dostrzec jakiegokolwiek wpływu trenera. Oczywiście ta drużyna wygrywa i będzie wygrywać, bo z takimi zawodnikami to i z myszką miki na ławce by wygrywała. Ale jak przychodzi jakiś większy sprawdzian to zawsze jest to samo - rozczarowanie. A jakbyśmy nie daj Boże wyjeli z tej drużyny Radovicia to dopiero zobaczylibyśmy jaki marazm stołeczna drużyna reprezentuje. Z resztą jak przypomnimy sobie poprzednią kadencję Urbana to wyglądała ona bardzo podobnie, z tą różnicą, że Legia miała słabszy i znacznie szczuplejszy skład, więc z efektowną Wisłą nigdy mierzyć się nie mogłą, bo na pomoc od trenera nie mogła liczyć.

Rozwój zawodników - tu Urban powinien błyszczeć, w końcu za to naprawdę jest chwalony. Ale jak przyjrzymy się bliżej to też fajerwerków nie ma. Pierwszy - Żyro, chłopak robił naprawdę widoczne postępy pod wodzą Skorży, a u Urbana jakby zaciągnął hamulec ręczny. Szkoda, bo go lubię i nie zgadzam się z reguły z masową krytyką w jego kierunku, ale w nieskonczoność bronić go nie mogę. Gra starszny piach i eweidentnie brakuje jakiejś twardej ręki, która go pokieruje w jakimś konretnym kierunku. Może to powinien być bok obrony, może lepsze wykorzystywanie swoich warunków na skrzydle, nie wiem.

Drugi - Furman. Tutaj z kolei totalnie nie rozumiałem zachwytu całego kraju na tym grajkiem. Gra poprawnie, ale imo za często zwalnia grę i gra do tyłu + nie daje w defensywie drużynie tyle co choćby Vrdoljak.

Trzeci - Łukasik. Żeby nie być tendencyjnym, tu akurat Jasia pochwalę. Daniel zrobił naprawdę kapitalny postęp w zeszłym sezonie. Świetny odbiór, przewidywanie, przerzut, a pod koniec sezonu i fajne wprowadzenie piłki do ofensywy. Oczywiście zdarzyło mu się parę nieodpowiedzialnych strat (a komu nie?), ale w ogólnym rozrachunku w moim mniemaniu zjada przecenianego Furmana na śniadanie. I teraz zastanwiam się w jakiej formie musi być Łukasik, żeby od Urbana nawet na chwilę nie dostać szansy.

Oczywiście duży plus także za Bereszyńskiego, bo jego przesunięcie niżej stworzyło zupełnie innego zawodnika. O Mikicie i innych za wcześnie jest aby cokolwiek mówić. Na koniec (może powinienem na początku) zaznaczę, że jestem bezstronnym obserwatorem polskiej piłki i nie mam żadnych sentymentów w kierunku Legii, ale jak to mawiał klasyk, #!$%@? to jak mistrz Polski daje się ograć przeciętnej cypryjskiej drużynie na własnym boisku, po kolejnym bezpłciowym meczu.

tl;dr Legia nie ma stylu, a Urban to ujowy trener
Sverc - #pilkanozna #legia #le #napisalemksiazke



Może trochę #nieznamsiealesiewypo...
  • 9
@Sverc: Łukasik niedawno wyleczył dłuższą kontuzję i Urban go wprowadza po niej dość spokojnie, bez większych obciążeń. Wydaje mi się, że dlatego właśnie na ten mecz go nie wystawił. Możliwe, że zagra w niedziele z Wisłą.