Wpis z mikrobloga

@fuechsinn: wiesz, ze powtarzanie tych samych argumentów ignorując przy tym to, jak się do nich odniosłem nie sprawi, że masz rację?

Widzę też, że wiesz wszystko o sytuacji bo cały czas wypowiadasz się tonem osoby która wie wszystko o tym co się tam zdarzyło. Ja tam widziałem tylko dwa nagrania z zewnątrz, a gdzie tam nagranie z wewnątrz autokaru, przesłuchania świadków, kierowcy, pasażerów, ludzi staranowanych przez niego którzy nie zostali rozjechani
@Bielecki po co ogóle podjeżdżał do tych strasznych dresów, skoro tak się ich bał? Ślepy czy nienormalny? Jakby pominął przystanek, to nastałby koniec świata czy jak?
Wjedź w tłum, stuknij kogoś i zacznij panikować XD przepis na sukces.
Szkoda, że go nie wyciągnęli z tego autobusu po tym jak wjechał tej pierwszej w tyłek, druga dziewczyna by nadal żyła. Wszyscy tak bardzo tłumaczą, że kierowca ,miał prawo do strachu i emocji, ale
Fajnie, że jest taki Arientar, co uważa, że w panice możesz wyrządzić komuś dowolną krzywdę i zostać usprawiedliwion, bo "bałem się". Paniką to możesz wszystko usprawiedliwić


@fuechsinn: teraz mi wskaż proszę bezpośredni cytat gdzie napisałem, że należy go usprawiedliwić i nie wyciągać konsekwencji. Albo przeproś za wkładanie mi w usta rzeczy, których nie powiedziałem.

Nie emocje kierowcy się tutaj najbardziej liczą, tylko obiektywny obraz sytuacji.


@fuechsinn: Obiektywny obraz sytuacji jest
@czuczer:

Ta ulica w Kato jest dosyć długa, kierowca z daleka musiał widzieć, że coś się dzieje na ulicy - jesteś zawodowym kierowcą, co robisz:

A) zjeżdżasz na pas obok, omijając grupkę na ulicy i kontynuując kurs
B) Podjeżdżasz na pół metra do grupki, wjeżdżając w dupe uczestnikom zajścia, a gdy agresywne patusy stają się agresywne wobec ciebie, to przejeżdżasz śmiertelnie losowego uczestnika.

Już pomijam fakt, że kierowca nie zrobił nic
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Kierowcy autobusu postawiono zarzut zabójstwa i dwukrotnego usiłowania zabójstwa. Podobno był na haju.