Wpis z mikrobloga

Te wieże to w większości przypadków to jakaś porażka. Albo nic nie widać, albo zakaz wejścia, bo grozi zawaleniem, a jak znajdziesz jakąś z fajnym widokiem to parking przy niej kosztuje tyle co parking w centrum miasta.
  • Odpowiedz
Do "wież" zalicza się też punkty widokowe, tarasy widokowe oraz wieże np. kościelne czy zamkowe. Zalicza się też szczyty górskie oznaczone jako punkty widokowe - np. Rysy czy Giewont.


@SebaD86: otwórzmy wszystkie wejścia na dachy bloków i mamy wygraną w kapeluszu.
Trzeba by tylko dookoła znaki porozstawiać na dole "uwaga na spadające osoby".
  • Odpowiedz
@SebaD86: Czesi uwielbiają wieże widokowe (po czesku rozhledny), stawiają je na mniejszych i większych górkach, ale na płaskim terenie też i uważają je za ważny punkt turystyczny na mapie. Wiele z nich ma bardzo fantazyjne kształty. Nie spotkałam się z tym, żeby w Polsce ktoś tak się jarał wieżą widokową ¯_(ツ)_/¯


@holka-kofolka: a te wieże strzelnicze dla morderców zwierząt też się liczą?
  • Odpowiedz
@gargantel: Nie mam pojęcia, czy liczą, ale chodziło mi o to, że takich wysokich, wolnostojących mają bardzo dużo i one istnieją wyłącznie w celach turystycznych. Niektóre to już zabytki, ale wciąż powstają nowe.
  • Odpowiedz
Cos mi podpowiada, że góry na to mogą mieć wpływ ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Raczej byłbym zły, gdyby u nas też byłby taki wysyp punktów widokowych. Chociaż, gdyby tak podciągnąć pod nie te wieże leśników?..... ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
  • Odpowiedz
@Rasteris: Byłem właśnie w Mikołajkach. Przy okazji w związku z tym tematem podjechałem z kuzynem na starą wysoką wieżę widokową - metalową. Dawno nie byłem i niestety złe wieści : "Another One Bites the Dust" . Przerobili ją na maszt dla anten sieci komórkowych i oczywiście zamknęli dla odwiedzających. Dla zainteresowanych: pozostaje albo wieża kościelna, albo karłowate drewniane. Szkoda :/
  • Odpowiedz
@mrpmrp: Koledzy szanowni uważajcie na te ambony, w zeszłym miesiącu trzasnął pode mną szczebel. Moja waga ok 86 kg, wyglądał na całkiem mocny, pozory mnie zmyliły, skończyło się szczęśliwie. Proponuję zachować do nich mocno ograniczone zaufanie. Co ciekawe przy jeziorze Tałtowisko napotkałem jedną ambonę zamkniętą na kłódkę...
  • Odpowiedz