Wpis z mikrobloga

@kamilek98PL: ja bym to rozumiał tak, że zamiast siedzieć na tagu przegryw do 30 roku życia i się użalać na sobą, można się skupić na sylwetce, zdrowiu, karierze, talentach czy pasji. A gdy po tej trzydziestce się okażę, że dalej nie masz dziewczyny to przynajmniej będziesz miał rozwinięte powyższe cechy, a nie wielkie gówno jak wykopki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kamilek98PL:

Sama się nie znajdzie, ale jak ktoś się zajmie "sobą" tzn. poprawi swój wygląd, swój status społeczny i materialny to ma większe szanse na znalezienie kobiety niż w sytuacji startowej.
@Anox: tylko że jedno nie wyklucza drugiego. Zresztą czego jestem najlepszym przykładem. Można jednocześnie się rozwijać, mieć pasje, dbać o wygląd i randkować. Rezygnacja z randkowania = zostanie społecznym kaleką
@kamilek98PL: Gdybym posłuchał rady byłbym dzisiaj 28-letnim beciakiem, który harowałby na 90-kilogramową Witaminkę z 2-letnim cudem. Tylko taka zgłosiła się do mnie, po kilku latach kiedy to uciekła do swojego badboy'a, który właśnie się nią znudził.