Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
Patrząc na to jakie muje i dzikie węże odprawiają prawako-konserwy z gwoździem w mózgu. Tudzież fanatyczne narzucające się katole z krzyżykiem na rozumie. ( _)

Na to jak się obnoszą z bilbordami z jezuskami czy chociażby takimi mobilnymi ołtarzykami zagarniającymi nie tylko przestrzeń publiczną ale też flagę i miano utożsamiania się z polskością...

Na to jak ich mentalni i ideowi kumple zagarnęli ten kraj i nadużywają niby to świeckich symboli narodowych czy wspólnych wartości...

I na to jak używają tego aby uczynić swoją rację "najmojszą" i swój punkt widzenia normą narzucaną innym...tak w prawodawstwie jak i w sądownictwie... ()

Zacząłem rozumieć i popierać anarchistów otwarcie głoszących wyzwolenie spod religii, państwizmu i nacjonalizmu. We wszelkich jego przejawach. Jako warunek konieczny do wyzwolenia człowieka. ()

Choć prawackie szury uważają, że jest to spisek globalistów i tworzenie "nowego porządku", bez kościółka i tradycjonalistycznego gorsetu towarzyszącego ludzkości od zarania. ( ͠° °)

...to ja uważam, że jest to po prostu zdroworozsądkowa kontr-reakcja na coraz bardziej plączącą się i coraz mniej dopasowaną do "interaktywnej" współczesności ideologię katokonserwatywną. ( ͠° ͟ل͜ ͡°)

#przemyslenia #anarchizm #bekazkatoli #bekazkonfederacji #bekazprawakow #ateizm #protest #bekazpatriotyzmu
wygolonylibek-97 - Patrząc na to jakie muje i dzikie węże odprawiają prawako-konserwy...

źródło: comment_1627162970PD9BbO3mK2oH98rURmQTjh.jpg

Pobierz
  • 11
@wygolony_libek-97: mam podobne spostrzeżenia, trzeba jednak pamiętać o patologiach po lewej stronie i je piętnować (astrologia, szowinizm wymierzony w mężczyzn, negowanie nauki przy kwestii transseksualistów itp). Już nieżyjący Christopher Hitchens zarzucał liberałom i lewicowcom w US, że po zamachu 9/11 niedostatecznie piętnowali patologie w Islamie a jednocześnie piętnowali te u rodzimych Ewangelików, przez co retoryka antyislamska niemal w całości dzisiaj jest kojarzona z prawactwem a przed 2001 dominowała w tym lewa
tworzenie "nowego porządku"


@wygolony_libek-97: w społeczeństwie są różne pokolenia, jak zbyt szybko coś "wdrożysz", to duża część społeczeństwa nie będzie w stanie się zaadaptować do NWO, więc jest/powinien być to proces rozłożony na pokolenia. Największymi globalistami są barbarzyńskie chinole, które na domiar złego hodują w sobie chęć zemsty za 100 lat upokorzeń, te małe żółte #!$%@? nas wysterują na łyso i takiego wała będziesz miał.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@znicz: chodziło mi tu o różne teorie spiskowe pojawiające się jak byłem gimbusem.

Że świeckość i laicyzacja oraz rozluźnienie podziałów ludzkości rzekomo odbiera jej "koloryt" o tożsamość. I jest jakimś diabolicznym planem niecnych elit mających "wyrugować" człowieka i uczynić go sługusem globalistów.

Przed czym oczywiście ma chronić swojski zaściankowy kaganiec tradycji i konserwatyzmu zaszczepianego ci od urodzenia. Jakby nie był on równie zniewalający i uwłaszczający rozumowi i godności człowieka.

To ja
@wygolony_libek-97: Anarchizm tradycyjnie jest przeciwko religii, natomiast jako taka religia wcale się z nim nie wyklucza. Istnieją religie pozbawione kościelnej hierarchii, dzięki czemu nie spełniają funkcji władzy i jako takie będą istnieć w anarchistycznym społeczeństwie.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@piespolny: może dlatego, że zwykle odnosi się do religii w konteķscie schierarchizowanej instytucji. A religie zazwyczaj zawierają w sobie jakiś element oddania istocie nadrzędnej i sankcje za działanie wbrew jej prikazom czy ustalonemu odgórnie porządkowi.
@wygolony_libek-97: To nie jest takie proste. My znamy głównie starożytne religie przez pryzmat instytucji związanych z ówczesną władzą, natomiast wciąż była to pewna wariacja na temat wierzeń ludowych. Porównaj sobie nawet współczesny polski katolicyzm „oficjalny” i ludowy. Władza operując religią zawsze przekształca ją tak, aby stała się narzędziem do rządzenia, ale wierzenia ludowe takie nie są.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@piespolny: nie są? Przecież także i tymi ludami ktoś władać musiał! I byli jacyś wydzieleni kapłani zgromadzenie ludowe czy chociażby starszyzna i wódz. Którzy na małą skalę pełnili w danej gromadzie funkcje podobne do władców i zarządców większych połaci i ludności.

Oni też operowali religią aby zachować posłuch, organizować codzienne życie i zachowywać spójność społeczności.
@wygolony_libek-97: Nie, nie musiał. Władza nie jest konieczna. W społecznościach tradycyjnych funkcje kapłańskie często sprawowała głowa rodziny lub osoby pozostające na granicy światów (osoby homoseksualne, urodzone bez jakiejś części ciała, trafione piorunem), natomiast treść wierzeń była przekazywana kolektywnie i wpływ osób kapłańskich na tę treść był znikomy, bo to oni byli podporządkowani tradycji, a nie tradycja im. Na tym polega ludowa religijność.