Wpis z mikrobloga

Mirki,
jakoś 4 miesięcy temu zerwałem więzadło krzyżowe przednie w kolanie. Konsultowałem to z lekarzem to mi powiedział, że na razie w mojej sytuacji nie ma podstaw do rekonstrukcji, ponieważ mam tak samo stabilne lewe kolano (z zerwanym więzadłem) jak i prawe. Powiedział mi również, żebym powoli zaczął trenować a w meczach dopiero zaczął grać jak poczuje się pewnie z tym kolanem. No i tak sobie trenuje normalnie mogę biegać sprintem, ale problem pojawia jak chce zrobić jakiś ruch obrotowy stojąc na nodze z zerwanym więzadłem. Chodzi o szybką zmianę kierunku biegu, albo kopiąc piłkę ze skręconym tułowiem. Czasami potrafi zakłuć w kolanie i czuje dyskomfort. Po paru dniach odpoczynku wszystko wraca do normy. Dodatkowo jak robię maksymalny przysiad na lewej nodze (z zerwanym więzadłem) czuje lekki ból w mięśniu dwugłowym. Pytanie co mogę zrobić w takiej sytuacji? Czy z czasem to minie? Czy jednak potrzebuje rekonstrukcji ACL do gry w piłkę. Moja gra to bardziej kopanie się po czole w niższych ligach polskich, ale jednak 100% sprawności by się przydało. Czy jakbym poszedł na rehabilitacje to czy jestem w stanie przeciwdziałać bólowi w kolanie przy skrętnych ruchach, bo teraz to jest moim największym problemem.

#pilkanozna #rehabilitacja #fizjoterapia #medycyna
  • 23
@egzo2: IMO rekonstrukcja, zadnego szamanstwa. Nawet jak miesniowo obudujesz, to za jakis czas sie odezwie. Przy dobrych wiatrach i odpowiedniej rehabilitacji w pol roku wracasz i sobie grasz dalej juz bez stresu. Jedyny problem to terminy, ale czasem idzie znalezc dosc szybko w jakichs nietypowych miejscach (glownie mniejsze miasta). ;)

Lekarze czasem sadza, ze amatorski futbol to znaczy kopniecie raz na dwa tygodnie pilki do dziecka, to faktycznie operacja niepotrzebna. ;)
@Jakub_Olkiewicz: @Poemat: Lekarz mi to tłumaczył tak, że podstawą do rekonstrukcji więzadła jest niestabilność kolana a nie samo zerwanie. U mnie oba kolana mam tak samo stabilne a to zerwane jest dużo bardziej stabilne niż u osób po rekonstrukcji (podobno po rekonstrukcji odzyskuje się tylko 80% stabilności). Gdzieś tam czytałem, że nawet zawodowi piłkarze, grali z zerwanymi więzadłami (Boniek, Saganowski), więc przy mojej intensywności grania być może też będzie okej.