Aktywne Wpisy
Villeman +34
Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych łapach. Myślę sobię - przetrącony kręgosłup. W domu jednak widzę, że daje rade z biedą chodzić, jednak ogon jak martwy, ani rusz. Coś z nim nie tak? Może coś innego? Późna pora, brak otwartego gabinetu weterynarza, nic nie zrobię. Staram się pomóc jak tylko się da, widzę że cierpi, na noc ustawiam budzik co dwie godziny, aby sprawdzić, czy jest okej i
Salomonthekrol +158
I wlasnie za to kocham Unie Europejską.
Olej ją
@Andrej1988: pierwsza wiadomość? Ty nic nie wiesz o nim. I potem na spotkaniu wychodzi g.... Wystarczylo z takim popisać dłużej i się okazywało ze spotkania wart nie byl.
@angelika_tracz: Cierpliwy chłop, chyba mu bardzo zależy bo niejeden dałby sobie spokój już dawno.
Nie warto tam długo pisać, zdarzało mi się pisać po 2 i 3 miesiące nawet, a kończyło się ghostami. Lepiej max kilka dni,
@angelika_tracz: i przez te poprzeczkę będziesz skakać? Już to widzę. "na skinienie palca" kisne jak zły.
@angelika_tracz o jezu, ale mi żal tego chłopa xd
@angelika_tracz: wiadomo lepiej pisac 3 miesiace o gownie z typiara. nie ma spotkania to niech #!$%@?