Wpis z mikrobloga

  • 11
@xoes czyste januszostwo. Kocham takich pracodawców. Pewnie takich kwiatków jest więcej. Często też w ogłoszeniach o pracę podana jest inna stawka i inne opisy co do stanowiska i obowiązków, a później okazuje się realia są inne.

Ostatnio mój były pracodawca wstawił ogłoszenie, że szukają pracowników. W ogłoszeniu: liczne szkolenia dla pracownika, możliwości rozwoju, super pewnie - w rzeczywistości żadnych szkoleń, pewnie rzędu 200 zł (i to nie zawsze), żadnych awansów za to
@Svav na 70% jestem pewien, że ogłoszenie dotyczy pracy jako kurier, pracowałem w tej branży i wielu kurierów było na własnej działalności. Co do kaucji to ma ona sens jako zabezpieczenie - nasłuchałem się wielu historii jak nowo zatrudniona osoba nieprzyszła nastepnego dnia do pracy, a towar "zniknął", albo komuś się zapomniało zamknąć busa i ktoś ukradł towar za 50k.
  • 11
@sic0r praca jako dostawca warzyw. Czyli co? Znika towar za 50 tys., a jako zabezpieczenie pracodawca chce 3,5 tys. tylko? Nie bardzo to mu się kalkuluje. Myślę, że także towar w jakiś sposób można ubezpieczyć, a pracownika odpowiednio dobrać i przeszkolić, a nie wymagać od niego kasy.
@Svav jeżeli warzywa to kaucja jak najbardziej adekwatna, chyba, że prowadzisz tira z 10 naczepami - kwota którą podałem zależy od towaru i jego ilości, ja akurat zajmowałem się dostarczaniem części samochodowych, stąd takie sumy.

Co do ubezpieczenia w pełni się zgadzam, poprostu pracodawca inaczej do niego podchodzi i januszerką w mojej opinii jest wybranie takiego, a nie innego rozwiązania. Ale większy problem widzę w podejściu pracownika niż pracodawcy - jak ktoś