Aktywne Wpisy
njdnsjdnjs +18
oglądaliście bajkę papirus
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Skopiuj link
Skopiuj linkTa treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Wykop.pl
Tak mi wpadło do głowy, żeby do swojego MTB 27,5" kupić sobie drugi komplet kół i założyć na niego jak najbardziej szosowe opony do pizgania kilometrów po asfalcie, tak żeby w zależności od planowanej trasy móc wybrać na czym jechać.
Myślicie, że takie coś będzie pasowało na górską felgę?
https://www.centrumrowerowe.pl/opona-continental-contact-speed-pd2841/?v_Id=135137
Czy taka podmianka ma w ogóle sens pod względem odczuwanego wysiłku przy jeździe po twardym? Spodziewać się ogromnej różnicy, czy raczej kilku procent (przekreślającej sens całej zabawy)?
Pacjent to Rockrider ST540s z Decathlonu, obecnie na fabrycznych oponach "ROCKRIDER ALL CONDITIONS LIGHT (60 TPI) 27,5"x2,1" i mam wrażenie, że max 3 bary, które mogą one przyjąć to dużo za mało na moją grubą dupę (135 kg).
Dzięki za radę, chyba faktycznie wypróbuję najpierw same oponki a jak się spiszą to dokupię koła.
U mnie całe szczęście amor trzyma jak skała po zablokowaniu, planuję wymienić jeszcze tylny na model z lockoutem, więc powinno być ok. Nie mam już miejsca na kolejny rower (mam jeszcze ciężki jak cholera miejski e-bike ale żal mi go sprzedać i gazelę dziewczyny a rowery trzymam w schowku w przedpokoju) ani z uwagi
A prędkości i tak nie będą dużo większe, ze względu na pozycję jaką wymusza rower górski.
Najlepiej mieć szoske i górala i używać ich zgodnie z przeznaczeniem.