Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
#uam #polska #ukraina #studbaza

Po aferze w UAM zastanawiam się jak to jest u nich z językiem polskim? Chyba nie uczą się języka polskiego w szkołach. A ukraiński nie jest aż tak podobny, żeby dobrze zrozumieć wykład z matematyki czy z psychologii. Jak to wygląda ktoś stąd studiował z ukraińcami?
  • 11
  • Odpowiedz
A ukraiński nie jest aż tak podobny, żeby dobrze zrozumieć wykład z matematyki czy z psychologii.


@rutkins: tylko przez pierwszy rok. Ogólnie to języki są megapodobne, gdyby tylko mówili wolniej i byłbyś świadom pewnych różnic (np "wi" zamiast "o" - dlatego "wikno" to "okno") stopień zrozumienia byłby bardzo wysoki. Przedstawienie się naprawdę nie jest problemem, po roku większość ukraińców zasuwa równo po polsku, a ci co bystrzejsi na uniwerek mogą iść,
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@rutkins: Starał się jak mógł, ale nic nie czaiłem więc przestałem chodzić. Tretiakov. Zajebisty matematyk, ale język okazał się barierą nie do pokonania.
  • Odpowiedz
@rutkins: Z reguły ci ludzie nie umieją mówić i to jest problem, po dostaniu się ja studia robią wakacyjny kurs polskiego który organizuje jakaś uczelnia w mieście wojewódzkim najczęściej we wrześniu na którym codziennie się uczą ale to powiedzmy sobie szczerze za dużo im nie daje, generalnie polskiego uczą się w trakcie studiów na drugim roku już jakoś mówią o ile przetrwają ale tu ważna kwestia im mniej ich na roku
  • Odpowiedz

@rutkins: na studia to bym się nie odwazył, ale krotki kurs językowy, ewentualnie kilka miesięcy pobytu i rozmów z polakami i co bardziej kumaty mógłby iść. Na początku miałby pod górkę, po mniej więcej roku by się wyrównało.

Jeżeli na tych studiach jest przewidziany jakiś kurs językowy i wsparcie dla pierwszoroczniaków to spokojnie ogarną. Na pewno dużo łatiwej niż Polakowi na Erasmusie gdzie studia są po angielsku.
  • Odpowiedz