Wpis z mikrobloga

@prostymysliciel: Nie wygląda, sąsiadka kupowała oczywiście zapewniali, że gotowy do jazdy, filtry, oleje i rozrząd wymieniony, po kilku miesiącach samochód zaczął dziwnie chodzić i okazało się, że nic co mówili nie zostało zrobione.
@prostymysliciel: Bo jak się wczytasz w te gwarancje to nagle się okazuje ze nic Ci z niej poza zdojeniem z Ciebie składki.
Bo często gęsto auta w Aaa to są fury poflotowe i to te ktore służyły jako woły robocze albo miały przygody. Te lepsze leasingodawca na własna rękę leasinguje dalej lub sprzedaje z zyskiem lub są wykupywane przez użytkownika. Te gorsze idą w paczce do takiego AAA gdzie dostają mycie,