Wpis z mikrobloga

Przecież to proste kupowało się mleko w kartonie a po wypiciu rozcinalo karton tak żeby włożyć tam to w folii i tak stała w lodówce mleczna Incepcja do czasu aż karton zaczynał wyglądać jak dorosły karton zmęczony życiem i po odwyku i wtedy kupowało się znowu kolejny który nie wiedział co go czeka
@Nagietek2020 ja w domu miałem specjalny dzbanek do takiego mleka.
Wkładało się do dzbanka caly worek z mlekiem i ucinało sam czubeczek.
Mleko nigdy sie nie wylewało i był pożądek.
Też odeszliśmy od tego mleka ale dlatego, że to nie smakowało nawet jak mleko (przynajmniej tamto z mojej lokalnej mleczarni).