Wpis z mikrobloga

  • 518
Egzamin na suwnice zdany, wystarczyło poczekać ponad 2lata żeby pracodawca zapisał część pracowników na kurs, mimo codziennego korzystania z suwnicy w narzędziowni XD


#cnc #pracbaza #januszex
  • 36
  • Odpowiedz
@tomen150: Wspaniałe, gratulacje. Ostatnio mi kandydat powiedział, ze jesteśmy nienormalni, ze wymagamy wszystkich certyfikatów do pracy (wysyłamy tez pracowników na kursy przed rozpoczęciem pracy), bo przecież nikt nie wymaga! (°°
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@tomen150: normalne, ja zgłosiłem to do pipu, jak się zwolniłem i z tego co wiem to wtedy zrobili kursy, ale jakieś tańsze wewnętrzne xd robiłem 2.5 roku na suwnicach i dalej nie mam uprawnień. Jeszcze jak pytałem współpracownika to on twierdził, że kierownictwo czeka, aż wszyscy pracownicy będą mieć umowy bezterminowe, co zresztą nigdy nie miało miejsca, bo to januszex i co chwila byli nowi.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@tomen150: w DE wystarczy szkolenie wewnętrzne przez człowieka z licencją oraz co roku odnawiane bhp z częścią praktyczna przez odpowiednią firmę zewnętrzna (taki bhpowiec pro). Przy zmianie pracy, pracodawcą ci wystawia certyfikat
  • Odpowiedz
  • 2
Witam w Polsce, smigalem wózkiem widłowym prawie dwa lata bez uprawnień, aż w końcu się #!$%@?łem i zrobiłem kurs na swój koszt. Kosztowało to całe 700zl, ale jak później wyjechałem za granicę z tym papierem, to pracodawca wysłał mnie na kurs na swój koszt(polskich uprawnień, nawet tych europejskich w Holandii za bardzo nie tolerują)
  • Odpowiedz
@tomen150 witam kolegę po fachu ( ͡° ͜ʖ ͡°) chociaż u nas mniejszy Januszex, każdy ślusarz ma zrobione uprawnienia na suwnicę, mnie wysłali po 10 miesiącach od zatrudnienia ( ͡° ͜ʖ ͡°) z lojalką oczywiście
  • Odpowiedz