Aktywne Wpisy
dabi +132
taka sytuacja w szkole syna mojej zony, p------e czasy
#heheszki
#heheszki
Lujaszek 0
Zdecydowałem, po kilkunastu latach muszę zakupić nowy komputer, mój już nie daje rady pomału.
Pytanie do was. #komputery #pytanie
Gdzie teraz najlepiej kupić komputer mniej więcej z takimi parametrami jak na zdjęciu?
#mediaexpert #xkom #komputronik #rtveuroagd
Pytanie do was. #komputery #pytanie
Gdzie teraz najlepiej kupić komputer mniej więcej z takimi parametrami jak na zdjęciu?
#mediaexpert #xkom #komputronik #rtveuroagd
„Pewnego dnia znajomy spotkał Sokratesa i powiedział:
– Sokratesie, wiesz czego właśnie dowiedziałem się o twoim uczniu?
– Zaczekaj chwilę – odpowiedział Sokrates – zanim mi o tym powiesz, chciałbym poddać cię małej próbie. Taki potrójny filtr, przez który przepuścimy twoją informację.
– Potrójny filtr?
– Właśnie – kontynuował filozof – nim powiesz mi coś o moim uczniu, sprawdźmy tę informację pod trzema kątami. Pierwszy to PRAWDA. Czy jesteś całkowicie pewien, że to o czym chcesz mi powiedzieć jest prawdą?
– Nie – odpowiedział znajomy – właściwie to dowiedziałem się o tym od kogoś…
– W porządku – przerwał mu Sokrates – więc nie wiesz, czy to jest prawda czy nie. Teraz drugi filtr – filtr DOBRA. Czy chcesz mi powiedzieć o tym uczniu coś dobrego?
– Nie, wręcz przeciwnie…
– W takim razie – odparł uczony – chcesz mi powiedzieć coś złego o nim, ale nie jesteś pewien czy jest to prawdą. Został jeszcze ostatni filtr: filtr POŻYTECZNOŚCI. Czy to co chcesz mi powiedzieć jest dla mnie pożyteczne?
– Nie, właściwie to nie…
– A więc – skonkludował Sokrates – jeśli to, o czym chcesz mi powiedzieć może nie być prawdziwe, nie jest dobre, ani nawet przydatne dla mnie, to po co o tym w ogóle mówić?”
@NaopaK: Można by to też nazwać różowymi okularami albo filtrem strusia. Strusia, bo świat pełen jest tak dobra, jak i zła, a zamykanie oczy na fakty, czyli chowanie głowy w piasek, wcale tego nie zmieni, a co najwyżej doprowadzi do wypaczeń orientacji o świecie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To kłamstwo okazało się pożyteczne, wybieg zadziałał, dzieci przeżyły. Zapytam więc w kontekscie Sokratesa: Jeśli "filtr pożyteczności" gryzie się z "filtrem prawdy", to którym należy się kierować i dlaczego? ( ͡° ͜
Propozycja Sokratesa sprawia wrażenie, jakby nie spełniała intuicji zupełności w znaczeniu wyczerpania złożonych scenariuszy słusznego myslenia. Zastanawiam się, czemu nie sięgnął po PIĘKNO. Być może przyjąwszy, że już samo obcowanie z pięknem jest pożyteczne. Jeśli tak, to znowu bym się wtrącił.
Mogę bezpłatnie udostępnić, acz powinienem ostrzec, że tematyka do popularnych nie należy, bo to książka przede wszystkim z zakresu fenomenologii i religioznawstwa w kontekście doświadczenia zen. Jeśli się nie zniechęciłeś, poproszę maila na priv, a jeśli tylko pytasz, czy pisałem, to już odpowiedź znasz.