Wpis z mikrobloga

#narkotykizawszespoko
Ostateczne rozwiązanie kwestii narkotyków wieczornych.
Chcę sporządzić listę substancji zdatnych do brania wieczorem po pracy.
Taka substancja musi spełniać pewne warunki - musi dać się po niej spać i nie może powodować kaca, albo ten kac nie może uniemożliwiać funkcjonowania. Zapostuje wyniki swojego researchu, ale liczę na pomoc obeznanych mirkrów.

1. Alkohol
dobra wiadomo. kac jest, ale ogarnialny
2. Marihuana
Sprawdza się dobrze, kac to najwyżej lekki nieogar następnego dnia, śpi się po tym bardzo dobrze, nie utrudnia seksu. Gdyby faza była mniej zmulasta to bym dał 10/10, a tak 8/10.
3. GHB / GBL / 1,4-BDO
Brak kaca, można spać, czasem nawet trzeba xD. Wspomaga seks. Da się zdobyć legalnie, to spory plus. Minusy: uzależnia fizycznie, można sie udusić rzygami jak się przedawkuje, trudne dawkowanie.
------

?. Ketamina
Podobno niektórzy śpią po tym jak dzieci. Ale ja albo trafiłem jakiś dziwny sort, albo sam jestem jakiś dizwny. Dopóki nie zajebię jakichś 100mg to prawie nic nie czuję. Potem owszem, czuję, ale nie jest to żadne k-hole. Za to spać nie mogę za #!$%@?. Kaca nie odczułem.

?.Benzo
Z opowieści to brzmi jakby benzo wręcz służylo do spania. Ale nie próbowałem, nie znam się.

Jest coś jeszcze?
  • 11
@BudgetRevolution tak sniffem, na spanie szczerze nie mialem ochoty, bo faza byla zbyt ciekawa, ale myślę, ze gdyby komuś zależało zasnalby bez prpblemu. Wiadomo po 2-3 godzinach działanie kompletnie znika, kaca czy jakichś dłuższych efektów ubocznych brak
@Aqvis: no to u mnie tak nie było, tzn tak dopóki faza trwała to nie chciałem spać, ale potem, po tym 2-3h już tak, ale nie #!$%@? nie mogłem zasnąć, a naprawdę starałem się szczerze przez jakieś 6h w wygodnym łóżku. Nie wiem, może worki od vendora pomyliłem xD
@Drzolem89: W tym "zamulaniu" nie chodzi o przytłoczenie, tylko o rodzaj fazy. Pale 10+ lat i generalnie ogarniam ;). Takie np. MDMA powoduje krystalicznie czyste, wspaniałe uczucia, ale niezdrowo jest to brać często, a poza tym nie można po tym spać. Przy tym zbakanie się to takie miłe błotko. Zresztą IMO w porównaniu z wieloma innymi substancjami to właśnie trawowy i alkoholowy haj są takie najbardziej "nieprzejrzyste", przeszkadzają jasno myśleć.
@