Wpis z mikrobloga

hahaha kuracyjki 45kg-owe buhaha ( ͡° ͜ʖ ͡°) zrozumcie, że ja od was zawsze będę lepszy, bo wy jesteście anonimowi zasmarkule, a ja jestem oficjalny i każdego z was na pół kung-fu pandy mam


Brawo @Rafatus69. Nawet po wpisach widac, kiedy jestes pod wplywem czegos, a kiedy placzesz w poduszke, bo zycie cie skrzywdzilo. Ty juz nawet nie odnosisz sie do konkretnych argumentow, tylko bredzisz cos o kilku (jak sam napisales) anonimowych osobach. Jak nerwy slabe, to wlacza sie wrozenie z fusow. Argument 45-ciu kilo mocny jak na 59-cio kilowy wieszak.
Ta wypowiedz, ze jestes lepszy od kogos... Patrzysz czasem w lustro? Pamietasz co robiles, co robisz i widzisz swoj opuchniety od alkoholu ryj?
Natomiast argument, ze jestes lepszy, bo jestes anonimowy. Hmm, dzieki tej "lepszosci" musiales opuscic kraj, bo nawet na uberze nie chcieli kogos takiego jak ty. Mysle, ze jak za daleko zabrniesz w swoich slowach, to ktos sie w koncu #!$%@? i w Niemczech tez sobie nie pobrykasz. A skoro jestes oficjalny, to dawaj adres, nr telefonu i pesel tez mozesz dorzucic.
Jako alkoholik w ciagu, nie masz prawa glosu. Tacy sa najwiekszymi lgarzami, do tego stopnia, ze oszukuja samych siebie. Ty to robisz.
Gdybys strzelil tu komentarz albo nagral film, ze przegrales potyczke z alkoholem ale wojna wciaz trwa i idziesz na odwyk, to pozamykalbys wielu osobom japy ale ty wolisz chlac i #!$%@?, ze jestes alkohlikiem z klasa czy o tym, ze jestes lepszy od kogos. Jestes ksiazkowym przykladem "pijaka". Wszystkiemu zaprzecza, przede wszystkim temu, ze ma problem z alkoholem. To bylo do przewidzenia, gdy zaczynales popijac bezalkoholowe piwka. Teraz najprawdopodobniej doprowadzisz do tego, ze siegniesz dna i albo szybko zareagujesz i pojdziesz na odwyk albo #!$%@? wszystko, lacznie z praca i wrocisz do okresu "swietnosci". W sumie...#!$%@? mnie to obchodzi ale za daleko brniesz chlopczyku. Gardze klamcami, a ty nim jestes. Dorzucilbym mnostwo innych rzeczy ale nizej kilka osob po krotce wyjasnilo.
A wiesz co jest jeszcze ciekawe w tej niby dumie z tego kim jestes? Jak sie odpalisz, to cwaniakujesz. Nie wiem czy ostatnio rozmawiales z "wladkiem" ale w #!$%@? ciezko szlo ci to jedzenie, a #!$%@? bardziej niz zwykle. No i piszesz co jakis czas takie brednie, a potem alko, deprecha i wchodzisz tu tylko po to aby #!$%@? sie do jakiegos wpisu i zglosic. Ty, ktory jest lepszy, nie wytrzymuje psychicznie tego, ze ktos czasem dobitniej napisze co o Tobie mysli, prawde? Jakies niewygodne zdjecie? Zglaszanko.
Widzisz? To jak to z toba jest?
Jestes dumnym z siebie Polakiem, ktory ogarnia zycie czy zachlanym emigrantem, ktory jest znany z #!$%@? dziewczyny i wypinania pupy?
To oczywiscie pytanie retoryczne. Nie sil sie.

#rafatus #patostreamy
  • 10
@WesolyJas: za kazdym razem gdy produkuje jakas merytoryczna wypowiedz na temat analniaka mam swiadomosc, ze wystarczyloby mu naublizac, bo to jest jedyny jezyk jaki rozumie. dlatego tez w zrozumialym dla tego patusa jezyku nazywam go farmazonem i frajerem - kiedy sie faktycznie do niego odnosze.

podajac analnego jako adresata swych wypowiedzi pisze tak na serio do ludzi ktorzy czytaja i rozumieja moje posty tak samo jak to robilem w czasach gdy
@mymymym666: szczanie, sranie, rzyganie, wyzywanie, poniżanie, bicie, alkoholizm, narkomania, prostytucja, bezdomność, włóczęgostwo, uciekanie, kłamanie, oszukiwanie, mitomanienie, brak poczucia wstydu i pokory, że o tym jak traktował matkę czy to że nie poszedł na pogrzeb ojca nie wspomnę. jego czyny to ewenement na skalę ogólnopolską, lub nawet międzynarodową, niesamowity przypadek socjologiczny na temat ciemnej strony człowieka, do jakich obrzydliwych rzeczy człowiek jest się w stanie poniżyć.
jakżeż o tym nie mówić, gdyby
@WesolyJas: Serio to napisał? xDDD ON?? On wyzywa innych od kurczaków? xD Jezu, nie mogę aż uwierzyć. Przecież on jest wręcz archetypem takiego sebka-chudzielca, który myśli, że wiele może, a przegrałby pojedynek z silnym wiatrem. Zresztą co ja się silić będę - on nie radził sobie z niedożywioną, chudziutką, małą Marleną. I nie umówi, że dawał jej fory. Widać jak ją tłukł, to wszystkie mięśnie mordy napięte, wściekły grymas i stan
jego czyny to ewenement na skalę ogólnopolską, lub nawet międzynarodową


@JicchakPerec: Czy ja wiem? Przypadków takich patologii jest naprawdę bardzo wiele. Wystarczy wyjść z domu. Nie każdy po prostu transmituje to przez neta.
@mymymym666: życie analczyka to szczyt patologii, patologia jako taka może i jest w jakiejś zauważalnej ilości, ale osobiście nie znam żadnego przypadku takich wyżyn patologii jaką osiągnął analczyk. są ludzie głupi, są mniej zaradni, mniej kulturalni, których słusznie czy nie, chcący nie chcący, wrzucamy do worka pod tytułem "patologia". i to jest jako tako spotykane. jednak czyny rafatusa to już zupełnie inna para kaloszy, to zbiór wszystkich tych mankamentów, głupoty, nie
@mymymym666: patrze pod katem alkoholizmu. Nie trzeba czasem zbyt dlugo sluchac, zeby wyciagnac wnioski. To samo dotyczy gohy czy dwoch moich faworytow: minoko i bddz. Ida leb w leb w piciu ale jeden powoli zjezdza. Cos tam chyba wiem o alkoholizmie i po prostu interesuje mnie to. Obserwacja zwierzat.
@mymymym666: dobra, zgodzę się, ze jest takich przypadków sporo. Ale Azor leży pogrzebany w tym, że tacy degeneraci nie transmitują swoich przygód do sieci. I w większości nie afiszują się z tym, że są najgorszym ścierwem. Obsraniec natomiast nie tylko próbuje wmówić wszystkim, że to powód do dumy, ale i on sam w to uwierzył. i to w tym wszystkim jest najzabawniejsze. Najgorszy cham, prostak, menel i chlor. Robal z najniższych
Zgadzam się, że rafatus jest w jakimś sensie ewenementem - głównie dlatego, że bezwstydnie transmitował swoje pukanie w dno ludzkości od spodu. Natomiast też trochę oglądając jego wyczyny zastanawiałem się, na ile to jest taka niezdrowa podjara kimś, kto absolutnie upadł i tapla się we własnym gównie (czasami dosłownie), spowodowana potrzebą jakiegoś atawistycznego ego boosta na zasadzie: ten to sobie dopiero #!$%@?ł, a moje pomniejsze problemy to nic w porównaniu do tego