#koty W ogródku moich rodziców zagnieździł się dziki stary kocur (chyba ktoś go wyrzucił z domu). Jest bardzo fajny i wszyscy go lubimy. Chciałbym go wziąć do weterynarza i mu zasponsorować szczepienie, odrobaczanie itd. ale jest taki problem, że on się boi bliższego kontaktu. Siedzi sobie 2-3 metry od nas, ale jak się człowiek bardziej zbliży to ucieka. Co z nim zrobić, jak go oswoić żeby móc go złapać i wziąć do weterynarza, a on potem od nas nie uciekł i nie znalazł sobie nowego ogródka?
Ogólnie fajnie byłoby go oswoić by na zimę wziąć normalnie do domu.
@DerMitteleuropaer: PS: Nie pytam na grupach kociarzy na FB, bo tam ludzie są #!$%@?ęci, powiedzą żeby go złapać i zamknąć w domu do końca życia, bo tak dla niego bezpieczniej.
@DerMitteleuropaer: poczekać i tyle, jak będzie cię często widział i skojarzy że nie zamierzasz go skrzywdzić to w końcu przestanie uciekać kocica różowej też mnie unikała na początku i obchodziła z daleka a teraz to jak jest głodna to najpierw do mnie przychodzi miauczeć bo wie że najczęściej ja pierwszy do niej podejdę
@DerMitteleuropaer: Karm go, przygotuj jakąś miseczkę i kup tanie mokre pożywienie dla kota, pare dni i powinien zacząć się oswajać z sytuacją o ile wcześniej nie miał jakichś dramatycznych przeżyć z ludźmi.
#wybory #bekazpisu Wiecie dlaczego lubię Gertycha? Bo kocha Polskę. I dlatego, że 16 lat temu obnażył obłudę Kurskiego, który jest odpowiedzialny za obecna propagande TVP, jak i całego PiSu. Ten film to najlepsze, co mogą zobaczyć młodzi wyborcy opozycji, bo PiS młodych wyborców nie ma.
Chciałbym go wziąć do weterynarza i mu zasponsorować szczepienie, odrobaczanie itd. ale jest taki problem, że on się boi bliższego kontaktu. Siedzi sobie 2-3 metry od nas, ale jak się człowiek bardziej zbliży to ucieka.
Co z nim zrobić, jak go oswoić żeby móc go złapać i wziąć do weterynarza, a on potem od nas nie uciekł i nie znalazł sobie nowego ogródka?
Ogólnie fajnie byłoby go oswoić by na zimę wziąć normalnie do domu.
kocica różowej też mnie unikała na początku i obchodziła z daleka a teraz to jak jest głodna to najpierw do mnie przychodzi miauczeć bo wie że najczęściej ja pierwszy do niej podejdę