Wpis z mikrobloga

Mirasy, wczoraj miałem zlecenie wideo na weselu, co tam się działo ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Przyjechaliśmy na 21, bo mieliśmy do nagrania pokaz zimnych ogni z drona. Zaraz po tym:
-Typek przy nas zaczął szarpać jakąś laskę
-Matka zaczęła jej bronić i dostała zbłąkaną piąchę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-Przybiegł syn i typkowi zwyczajnie, co tu dużo gadać, napi##$$l
-Potem przybiegł ojciec, nakopali typka z synem i złamali mu nogę (chyba w kolanie, bo się tak dziwnie wyginała w obie strony)
-Przyjechała karetka
-Po przyjeździe karetki zaginęła jakaś laska i wesele szukało jej na polu z latarkami

Wyjechaliśmy o 23, ciekawe co się działo dalej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#bekazpodludzi #patologiazewsi #patologiazmiasta #wesele #polskiewesela
nickjaknick - Mirasy, wczoraj miałem zlecenie wideo na weselu, co tam się działo ( ͡°...

źródło: comment_1625985498HPpRyNZ9IQb3b7O1YhktOA.jpg

Pobierz
  • 131
@spere: Małe ze nie są, a o co chodziło… wiedzieli pewnie czym to śmierdzi i im się nie chciało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dla pełnego kontekstu, to było zachowanie zatrzymanego na ulicy patrolu
@nickjaknick: ja byłem jako dzieciak na weselu chrześnicy mojej matki. Nad ranem Pan Młody wpadł w jakąś furię. Sprzedawał lepa każdemu kto do niego podbiegał i chciał go obezwładnić, a gościu cały 170 cm. Wreszcie go obezwładnili i uwaga!! przywiązali sznurkiem do drzewa w sadzie. Ludzie przechodzą tamtędy rano do kościoła, a Pan młody śpi przywiązany do drzewa.