Wpis z mikrobloga

NOFAP DZIEŃ 90!

Dziś legendarny dzień który jest bardzo często celem wielu ludzi zaczynających nofap
W tym wpisie będąc z wami w pełni szczerym opowiem czy coś się u mnie zmieniło czy nie! ;)

Ale najpierw opowiem jak do tego doszło.

Półtora roku temu dowiedziałem się o nofapie.. słyszałem jak inni ludzie mówią że dzięki niemu zmienili swoje życie o 180° tzn. stali się o wiele bardziej pewni siebie, energiczni, zadowoleni z życia, dzięki nofapchallange poznali wielu nowych ludzi w tym różowe paski, zmieniali swój wygląd, zdobyli znacznie więcej siły fizycznej jak i psychicznej, zaczęli radzić sobie z wieloma problemami z którymi wcześniej sobie nie radzili.

Słysząc te wsztkie opowiadania nie dowierzałem myślałem że to nie możliwe żeby nofap mógłby tak bardzo zmienić życie

Później założyłem wykop i poznałem tag #nofapchallange uznałem że muszę spróbować nofapu no bo czemu by nie.

Zacząłem ...


Chciałem spróbować jeszcze raz...


Spróbowałem kolejny raz...


Jak myślicie co zrobiłem ?


Mijały całe dni..

ale pewnego dnia stwierdziłem że NIE! dość tego!

Ogarnąłem się ..

Zacząłem prawdziwym nofap challanange
który miał być tym ostatecznym! Bardzo Zależało mi na zdobyciu legendarnych 90dni które były dla mnie czymś prawie nie osiągalnym!

Minął pierwszy tydzień, minęły dwa tygodnie
było ciężko ale nie poddawałem się..
Minęło 15 dni
Minął miesiąc, 2miesiace, 60dni, 70dni 72dni. Było bardzo blisko 73dni, 74dni 75dni
Byłem ogromnie podekscytowany tym że może mi się udać wreszcie zdobyć te magiczne 90dni/ minął 76dzien, 77dzien.
Aż tu nagle coś się zepsuło ...
Byłem tak bardzo podekscytowany że


Zmarnowanie tak wielkiej ilości dni strasznie mnie dobiło przez co zrobiłem sobie przerwę w nofapie (czyt. Wróciłem do nałogowego gładzenia węgorza)

Mijały tak całe dni a ja już powoli zapominałem o nofapie

Aż nastąpił pewien dzień dokładnie to 11.04.2021 ...

Tak szczerze to nie wiem co się wtedy wydarzyło ale chciałem jeszcze raz spróbować dałem sobie ostatnia próbę..

Oglądałem poradniki na yt odnośnie nofapu jak przetrwać najdłużej, zacząłem stosować własne metody które umożliwiły mi przetrwać... Bylo bardzo trudno ale wytrzymałem cale 90dni...

Pewnie jesteście ciekawi czy coś się zmieniło

Odpowiedz brzmi tak ale nie dokońca

Nofap nie dał mi aż tak wiele jak inni opisywali.

Ale dał mi ogrom nieopisywalnej energii i pewności siebie której wcześniej nie miałem.

Czy polecam nofap ?

Zależy od stopnia zaawansowania walacego/oglądającego porn

Jeżeli walisz np. Co tydzień i nie oglądasz porn to nie polecam bo najprawdopodobniej to nic nie zmieni.

Jeżeli walisz codziennie po parę razy i ogoladasz porno to polecam, ponieważ zmienny napewno będą odczuwalne

Napewno nie popieram totalnego przekreślanie nofapu ani faworyzowania go/ myślenia że calkowiecie zmini wasze życie.

Ale

"myślę że jeżeli masz problem z koniowaleniem lub oglądaniem porn i czujesz że psuje ci to życie a chcesz zmienić swoje życie na lepsze to nofap bardzo ci pomoże."


- imanubba

Powodzenia mirki( ͡° ͜ʖ ͡°)

#nofapchallenge #nofap #przegryw #wychodzimyzprzegrywu #samorozwoj #przemyslenia #przemysleniazdupy
imanubba - NOFAP DZIEŃ 90!


Dziś legendarny dzień który jest bardzo często celem ...

źródło: comment_16259292469VUuppKk0BVsGhaNyMaMnX.jpg

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
Wg mnie #!$%@? a nie ze skrajności w skrajność.

Btw: 90 dni na nofap, a ile lat z normalnym fapaniem? Zwolennik zdrowej równowagi niech celuje w 50:50.
Przeciwników nofapu #!$%@?. Sami walą gruchę bo dnia bez nie wytrzymują i sieją ferment że nofap to bzdura.
  • Odpowiedz
@sxldsxxl: tak jak jadezagranice napisal nofap jedynie pomaga zachować zdrowa równowagę + jest całkowicie zdrowy dla organizmu (nie wybuchną ci jaja przez brak walenia)
Myślę że popadanie w skrajność byłoby wtedy gdybym chciał zostać zakonnikiem lub robiąc dożywotni nofap Monk mode (zlokwidowanie wszytkich rzeczy związanych z seksem)
  • Odpowiedz
@imanubba: Gdybym tyle nie fapał, to bym miał polucje nocne. Wiadomo, że jeśli ktoś ma partnerkę i uprawiają seks to nie ma problemu. No ale w przeciwnym wypadku nie widzę sensu.
  • Odpowiedz
@sxldsxxl: polucje nocne są po to aby organizm zredukował wsztkie hormony do odpowiedniego stopnia, nie oznacza to tego że spadnie ci teściu i ze stracisz te wsztkie supermoce tylko się to trochę unormuje żeby nie zwariować z ciśnienia.
Testosteron jest najwyższy 6/7dnia a później się unormowuje to zwykłego stanu ale to nie zobaczą że nie czuć tej energii i siły z nofap.
Według mnie nofap nie jest potrzebny dla kogoś kto
imanubba - @sxldsxxl: polucje nocne są po to aby organizm zredukował wsztkie hormony ...

źródło: comment_1626095478yhzWmKtvn03IHDPrG6Nelk.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
ja osobiście #nofap polecam, troche inaczej człowiek funkcjonuje dzieki temu.
U mnie zazwyczaj było tak że rano przed pracą ->fap+porn, po pracy->fap+porn, przed snem->fap+porn, czasem wdawał sie ten 4 fap+porn jak miałem jakieś potężniejsze ciśnienie lub bardziej nudziłem się i nie wiedzialem czym się zająć.

na pewno plusem braku walenia jest to że masz więcej czasu, czasu ktory normalnie byś spozytkował na szukanie nowego pornola czy nowej porno szmaty do ktorej jeszcze
  • Odpowiedz
@imanubba: nie ogladalem porn, nie moglem sie na niczym skupic, co chwile myslalem o seksie, co chwile penes stal bez powodu, problemy ze snem, jeszcze troche brakowalo i zamienilbym sie w spermiarza a nigdy do tego nie mialem predyspozycji, to juz wole nie myslec co sie stanie kims kto ma predyspozycje do spermiarstwa
  • Odpowiedz
@Nero666: Według mnie nofap ma zdecydowanie więcej plusów niż minusów. Takim największym minusem jak dla mnie jest to że cały czas myśli się o ruchaniu i nie można się przez to skupić no i to że można się zamienić w spermiarza. Więc najlepsza opcja jest chyba walić co tydzień bez porno

  • Odpowiedz
@Lepper3001: masz rację to jest bardzo duży minus nofapu ja sam po 90dniach widzę jak bardzo wyeluowalem w spermiarstwie na gorsze.
Jak waliłem to miałem tego moralniaka później i nie chciało już się a na nofapie cały czas się chce.
Ale za to cały czas ma się ten taki boost energii i pewności siebie
  • Odpowiedz