@Nwojtek: Piwerko (jasne gówno za dwa złote) ma około 200 kalorii. Przy czym to nie jest tak w 100% pewne, bo jednak etanol zmusza organizm do dodatkowego wysiłku na jego przetworzenie na aldehyd octowy + dalszy metabolizm, także pewnie będzie coś koło 100-150 (jakby ktoś miał jakieś badania na to to byłbym wdzęczny). Także nie musisz żreć, bo piwerko zaspokoi (w #!$%@? sposób) twoje zapotrzebowanie kaloryczne. Nie moralizuję, piszę to pijąc
@maxer1892: Jakieś czynniki dodatkowe wpływające na wagę? Ogólnie branie jednego pomiaru i porównywanie go z drugim ma mało sensu, bo w życiu jest w #!$%@? czynników które mocno mogą wpłynąć na chwilowe odchylenia. Żeby dobrze określić swoją wagę to trzeba robić kilka pomiarów w ciągu kilku dni o w miarę regularnej porze i je uśrednić.
@jakispasek ja mam tendencje do tycia, bywało w życiu że zjechałem ale przytyłem. Sam nie wiem od czego to zależy. Nie jestem dietetykiem jestem w szoku
@maxer1892: Nie jestem w stanie tego wyjaśnić inaczej niż poprzez błędy pomiaru (które MOGĄ być bardzo duże przy porównywaniu dwóch pomiarów). Taka zmiana wagi przy normalnym funkcjonowaniu organizmu jest sprzeczna z termodynamiką w zasadzie. Jesteś pewien, że nie #!$%@?ąłeś sobie jakiegoś dinitrofenolu?
Takie gówno, które powoduje, że mitochondria nadmiernie produkują energię. Spalasz szybciej kalorie, ale podnosi ci się w #!$%@? temperatura ciała, więc albo umierasz, albo leżysz w wannie w zimnej wodzie jak zombie.
nie pójdę więcej na siłownie, dzisiaj poszłam poćwiczyć brzuch na ławce. Najpierw jakiś chłop ciągle się podejrzanie gapił, potem drugi i widziałam jak śmieje się pod nosem. Wróciłam do domu i od razu się rozbeczałam #sport #silownia
#przegryw
Przy czym to nie jest tak w 100% pewne, bo jednak etanol zmusza organizm do dodatkowego wysiłku na jego przetworzenie na aldehyd octowy + dalszy metabolizm, także pewnie będzie coś koło 100-150 (jakby ktoś miał jakieś badania na to to byłbym wdzęczny).
Także nie musisz żreć, bo piwerko zaspokoi (w #!$%@? sposób) twoje zapotrzebowanie kaloryczne.
Nie moralizuję, piszę to pijąc
Ogólnie branie jednego pomiaru i porównywanie go z drugim ma mało sensu, bo w życiu jest w #!$%@? czynników które mocno mogą wpłynąć na chwilowe odchylenia.
Żeby dobrze określić swoją wagę to trzeba robić kilka pomiarów w ciągu kilku dni o w miarę regularnej porze i je uśrednić.
Taka zmiana wagi przy normalnym funkcjonowaniu organizmu jest sprzeczna z termodynamiką w zasadzie.
Jesteś pewien, że nie #!$%@?ąłeś sobie jakiegoś dinitrofenolu?
Spalasz szybciej kalorie, ale podnosi ci się w #!$%@? temperatura ciała, więc albo umierasz, albo leżysz w wannie w zimnej wodzie jak zombie.