Wpis z mikrobloga

k.....o - Ale trzeba mieć gwoździa w mózgu, żeby takie wypociny napisać. Czytanie tak...

źródło: comment_1625614535U2dzMi0UrUIgvk32R6HP3X.jpg

Pobierz
  • 120
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Smol_PP

Ja nie potrzebuje się zasłaniać etyką by usprawiedliwiać antynatalskie wynaturzenia.


A no to bardzo dobrze, cieszę się, że w końcu się przyznałeś, że w imię zaspokojenia swoich marnych potrzeb zrobiłeś "sobie" dzieci by skazać na świadome cierpienie gdy z każdym rokiem będą coraz inteligentniejsze oraz gnicie żywcem. I masz to w dupie. Nie zapomnij im o tym powiedzieć. Tak to wygląda.
"Dla mnie zabijanie może być spoko." Nawet własnych świadomych (lub nieświadomych także)
  • Odpowiedz
@kopawdupeswiniom:

skazać na świadome cierpienie

I widzisz i tu się kończy właśnie twoja opinia.
Bo to nic innego jak wyłącznie twoja opinia zbudowana na podstawaie twojego systemu wartości.
Problem jest taki, że to nie jest obiektywny system wartości. Twoje wartości nie są uniwersalne i
  • Odpowiedz
@Smol_PP

Nie mam więc powodu mówić takich durnot moim dzieciom.


Nawet jeśliby im tego nie powiesz toż nie znaczy, że nie będą cierpiały.
Zobaczymy jakie to wszystko będzie wtedy dla nich obiektywne. Teraz wycierasz się
  • Odpowiedz
Każdego z innymi poglądami nazywasz trolem?

To myślę, że "szerzenie idei antynatalizmu" będzie ci szło bardzo opornie jeśli dialog i wymiana poglądów jest za wysokim pogiem do przeskoczenia dla ciebie.


@Smol_PP: Musisz być trollem, przecież nie ma tak głupich ludzi
  • Odpowiedz
@kopawdupeswiniom:

Nawet jeśliby im tego nie powiesz toż nie znaczy, że nie będą cierpiały.

O jakim cierpieniu piszesz? Fizycznym, psychicznym? I dlaczego to ma jakieś znaczenie, że/czy będą?

Teraz wycierasz
  • Odpowiedz
@Smol_PP

O jakim cierpieniu piszesz? Fizycznym, psychicznym? I dlaczego to ma jakieś znaczenie, że/czy będą?


Skoro nie ma znaczenia czy będą, to po co je zrobiłeś? Rozmnożyłeś się po prostu jak bakteria. Zobaczymy jak Twoje dzieci będą relatywnie cierpiały, możesz zmienisz zdanie czy to ma być jakieś znaczenie czy nie. Bo chyba, że własne dzieci masz w dupie, wcale bym się nie zdziwił. Ważne, że Twoje egoistyczne potrzeby bakteryjne zostały zaspokojone.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@kopawdupeswiniom:

Skoro nie ma znaczenia czy będą, to po co je zrobiłeś?
Dlaczego to czy będą/że będą odczuwały cierpienie ma jakieś znaczenie durniu xD
Dlaczego uważasz to żeby nie cierpiały za jakąś wyższą cnotę? Pisałem ci pierdyliard razy, że Twój system wartości jest tyle samo wart co mój. NIE JEST obiektywnie w niczym lepszy czy
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kopawdupeswiniom: Oczywiście. Każdy średnio rozgarnięty człowiek domyśliłby się, że chodzi o kompromis pomiędzy ilością a jakością.
Tyle ile jestem w stanie na siebie przyjąć obowiązków i dać czasu na naukę, wychowanie i opiekę.
Dodatkowo dochodzą kwestie finansowe.

A teraz ty mi powiedz dlaczego czujesz się moralnie czysty i usprawiedliwiony będąc częścią społeczności i korzystając z jej osiągnięć i dobrodziejstw jednocześnie podkopujesz i sabotujesz jej fundamenty?
Nie zaprzeczysz, że siłą i motorem napędowym społeczeństwa
  • Odpowiedz
@Smol_PP

Tyle ile jestem w stanie na siebie przyjąć obowiązków i dać czasu na naukę, wychowanie i opiekę. Dodatkowo dochodzą kwestie finansowe.


O, jednak wartościujesz. Skoro dodatkowe dziecko spowodowałoby obniżenie standardu życia tychże już istniejących, dlaczego ten standard jest dla Ciebie ważny? Wychowania i nauki, (dlaczego wychowanie i nauka są ważne i pieniądze?) to może w ogóle trzeba było zatrzymać się po jednym i skupić wszystko na nim? Przecież to nic złego jak sam pisałeś.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kopawdupeswiniom:

w ogóle trzeba było zatrzymać się po jednym
Nie trzeba było. Nie trzeba było po większej ilości też.
Napisałem, że to był mój kompromis. Inni mogą mieć
  • Odpowiedz
@Smol_PP

Dla mnie śmierć i cierpienie nie stanowi takiego problemu jak dla ciebie.


Najwyraźniej jednak stanowi, skoro zależy Ci na prawidłowym rozdzieleniu zasobów po miedzy określoną liczbę Twojego potomstwa.
Czy nie po to aby w tym "kompromisie" Twoje dzieci miały
  • Odpowiedz
@Smol_PP

Chcę zauważyć, że ja tą cywilizację tworzę...

Nie. Nie tworzysz. Warunkiem rozwoju ludzkości jest rozmnażanie.

Nie no to jest po prostu kuriozum i ktetynizm w tym stwierdzeniu. Wszyscy odkrywcy, uczeni mieli dzieci? Może nie dokonuję przełomów ale pracuję (nawet aktualnie w branży nowych technologii) i tym samym przyczyniam się do "rozwoju". A Ty akurat się rozpleniasz jak bakteria, więc ja już nie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kopawdupeswiniom:

tym samym przyczyniam do "rozwoju".

Ooo sam napisałeś różnicę jednocześnie jej nie zauważając. Nie tworzysz, a jedynie pomagasz rozwijać. Nadal nie widzisz różnicy?

więc ja
  • Odpowiedz