Wpis z mikrobloga

Kolejna noc słabo przespana z powodu nastolatków, którzy lubią sobie w grupie popić pod blokiem na placu zabaw, na ławkach. Jakieś kreatywne pomysły jak sobie z tym poradzić (inne niż dzwonienie na pały które mają to w dupie albo groźby które nie działają)?
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Tygrysia_Lilia: Mam zatyczki i używam, ale żona za bardzo nie może bo jej przeszkadzają, to głównie ona się frustruje. Trzecie piętro i +50 metrów w bok więc celność pomidorów mała, ale pomysł ciekawy.
  • Odpowiedz
@Karkasonne: A ten plac zabaw uczesczany przez dzieci bo jeśli nie to może coś typu smierdziele które kiedyś można było kupić w smrodzie im się nie będzie chciało siedzieć o ile to utrzyma zapach
  • Odpowiedz
@niko444: No niestety za dnia dzieci się tam normalnie bawią a matki siedzą sobie na ławce. Dziwię się tylko że jesteśmy jedynymi którym chce się coś z tym robić, biorąc pod uwagę że wynajmujemy, a wszyscy mieszkańcy cicho siedzą w domach, bo ciężko mi uwierzyć że nikt tego nie słyszy ani nikomu nie przeszkadza.
  • Odpowiedz