Wpis z mikrobloga

@TrzyGwiazdkiNaPagonie: Koleżanka która przeprosiła Dymka za oskarżenia NIE OSKARŻAŁA GO O NIC, tekst był o dwóch osobach, jej negatywne doświadczenia dotyczyły tej drugiej - została zaszczuta i nie dała psychicznie rady, nie miała sił na dalsze rozprawy (wciąż trwają), więc poszła na ugodę z Dymkiem, któremu nie miała nic do zarzucenia. Ja nikogo nie oskarżałam o gwałt, a z Jakubem Dymkiem nie łączyła mnie żadna seksualna relacja, ani konsensualna ani niekonsensualna,
@herzyk_wieczorkiewicz: "Autorki opisały szereg sytuacji, w których dziennikarze Jakub Dymek i Michał Wybieralski mieli im proponować seks, obiecywać za to awans, a po odmowie źle traktować. W tekście pojawiły się zarzuty o gwałt, przykłady komentarzy w stylu „Będzie ruchane” lub „wsadzić język w cipkę” oraz propozycji szefa do swojej podwładnej „Może pijaństwo i seks?”."

https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/jakub-dymek-autorka-codziennika-feministycznego-przeprasza-za-przypisanie-mu-gwaltu-i-molestowania A to co to znaczy, ile o was napisali? Nieźle jesteście odrealnione
@herzyk_wieczorkiewicz:
Tylko bardziej się pogrążasz.
Po pierwsze - nawet gdybym faktycznie generalizował, to dlaczego miałoby to uprawniać kogoś innego do takiego zachowania? To bezsensowne podejście. Po drugie - jacy wy? Moje konto należy tylko do mnie, nie odpowiadam w żaden sposób za zachowanie innych ludzi tylko dlatego, że taka samo jak ja nie ruchają xD
Straciłem w tym momencie całą wiarę w to, że jesteś* w stanie napisać cokolwiek merytorycznego, bo