Wpis z mikrobloga

EEEEE @herzyk_wieczorkiewicz ty ten tytuł doprałaś świetnie xDDDD "Jak zdradziłam sprawę feministyczną i przeszłam na stronę inceli". Ty sprawę feministyczną zdradziłaś już dawno wysuwając fałszywe oskarżenia o gwałt w stronę Jakuba Dymka xDDD, co myślałaś że jak skoczysz mu na botza to dostaniesz awans xDDD, tylko jak nasz chad Dymek Cię olał to nagle stwierdziłaś że cie wykorzystał, i wykorzystując całą niegdyś głośną akcje #metoo oskarżyłaś go o gwałt w swoim głośnym paszkwilu w co dzienniku feministycznym "Papierowi Feminiści". Tylko jest jeden problem że papierową feministką to jesteś jedynie ty xDD i zawsze nią byłaś co udowodniłaś przez to że chciałaś okrężną drogą, poprzez pójście na łatwiznę osiągnąć awans, lepszą kasę w pracy xDD. Tylko po co go oskarżałaś o gwałt, zrujnowałaś chłopu karierę, nadałaś łatkę przestępcy seksualnego, gwałciciela. To Ci nie przeszkadza, tak samo kolejne rzucane oskarżenia na wiatr w bogu winnego doktoranta UW Marcina Kozaka, ale zgodnie z twoją stalinowską retoryką historie piszą zwycięzcy. No ale niestety ty przegrałaś, ciekawe jak się czuje rodzina Kozaka, że na osiedlu były obraźliwe napisy w jego stronę, chłop też ma być waszą feministyczno- marksistowską( marksistowską bo ty obok prawdziwej feministki nie stałaś jak coś) ofiarą. Dobra, starczy już przestawiania twojej osoby przejdźmy teraz do twojego elaboratu.

Incele to mężczyźni, którzy żyją w mimowolnym celibacie – chcieliby nawiązywać relacje seksualne, ale napotykają przeszkody, które im to uniemożliwiają. Większość łączy przekonanie, że głównym powodem ich udręki jest ich nieatrakcyjność fizyczna. Są i tacy, którzy źródła problemu upatrują w swoim niskim statusie społecznym czy chorobie psychicznej (ci ostatni określają się jako mentalcele).

Już na starcie twoje założenie jest błędne, bo jak wiadomo najważniejsze jest r0chanie i tylko o to nam chodzi, nawet na starcie nie zagłębiasz się o co nam chodzi, czego nam brakuje. Przecież wiadomo, sex, ruchanie, głośno się sprzedaję, ale ty tylko potrafisz iść na łatwiznę aby osiągnąć twój zamierzony cel, co pokazuje twoja dotychczasowa działalność.


Bo cierpią osoby, które incele – rzadko czynem, często słowem – ranią, ale cierpią też oni sami. Nienawiść rodzi się z frustracji i poczucia krzywdy, a przemoc rodzi przemoc. Nawet kiedy wróg jest błędnie określony.


Weź no mi babo wytłumacz kto określił naszego wroga, wy same feministki się nim czujecie. Znowu nie jesteś w stanie nic pojąć, masz klapki na oczach którymi są twoje chore wynaturzenia zasłaniające nasz obraz.


Większość − choć w różnym stopniu − wyznaje determinizm genetyczny, czyli wierzy, że cechy, które różnią mężczyzn i kobiety, ukształtowała ewolucja, a zmiany kulturowe nie mogą zmienić naszej natury.

Co??? Przecież cały czas większość przeróżnych akcji tinderowych kręci się wokół tego że właśnie zmiany kulturowe najbardziej doprowadziły do hipergamii xDD, zresztą sama później to potwierdzasz pisząc o rewolucji seksualnej, tylko że znowu ty fakty wybierasz jedynie pod swoją tezę xDDDD. Ile ty masz lat, zero spójności, baba 30 lat na karku a nie wie co piszę., albo właśnie wie co chce napisać, żeby uzyskać zamierzony cel xDDD.


Należą do różnych pilli, ale większość utożsamia się z czarnym − blackpill oznacza, że nie ma dla nich nadziei. To smutna, dość nihilistyczna wizja, w której tylko piękni i bogaci mają szansę na szczęście, a nieatrakcyjni fizycznie mężczyźni z niższych sfer skazani są na wieczną samotność i odrzucenie

Przecież cały czas wy, wasze gro wszelkich innych paszkwilach ciągle piszecie że mężczyźni nie zasługują na kobiety, że im nie dorastają do pięt. Atakujecie role ojca, a kreujecie ciągle wizje silnej samotnej matki, a przyszłego zapładniacza jako dostarczyciela dóbr materialnych pod postacią alimentów xDDDD.


Blackpillowcy posługują się ciekawymi, ale często wątpliwej jakości badaniami, zwykle z zakresu psychologii ewolucyjnej − interesującej, ale kontrowersyjnej dziedziny, której podstawy metodologiczne są kwestionowane przez rzesze naukowców i naukowczyń. Jest to jednak dziedzina akademicka, której rozwojowi warto się przyglądać.

EEEEE co ty pier trzy po trzy, przecież to już jest udowodnione historycznie, genetycznie, przecież my jesteśmy zwierzętami, tacy się urodziliśmy i tacy zginiemy. Z genetycy nawet wywnioskowali że mamy mniej genów od potomków męskich, a więcej od żeńskich. Jak myślisz skąd się wzięły niegdyś te słynne haremy xDDD.


Logika przegrywów jest mniej więcej taka: kobiety są z natury hipergamiczne, a więc szukają partnera o statusie społecznym wyższym od własnego, zaś mężczyźni wykazują tendencję odwrotną. Kiedyś, gdy jedynym akceptowalnym modelem relacji romantyczno-seksualnych był monogamiczny związek małżeński, często zawierany z rozsądku, a kobiety mogły wybierać spośród wąskiej grupy kandydatów z okolicznych wsi, każdy miał szansę na zawiązanie relacji.

Ile to znam przypadków że dziewczyna jest tylko z facetem póki on posiada dobra materialne, lepsza gałąź się zawsze znajdzie. To właśnie środowiska feministyczne cały czas krzyczą o związkach i miłości poligamicznej, tylko chłop tam pełni role cuckold. Ale to wiadomo nie problem dla ciebie, bo znowu patrzysz tylko z swojej perspektywy xDDD.

Porównujemy przede wszystkim zdjęcia, więc brzydcy mężczyźni odpadają w przedbiegach. Dlaczego nie kobiety, które odbiegają od kanonu urodowego?

Dlaczego? Jak większość kobiet ma w dzisiejszym świecie adoratorów na wyciągnięcie ręki, wiadomo że mając możliwości nie będą sięgać po towar wybrakowany jakim jesteśmy na rynku matrymonialnym. Tylko jak kto? Przecież to oznacza że ja jestem taka jak inne, czyli z natury zła, to nie możliwe, co nie Pani Patrycjo? Jak byś tak napisała, to dopiero byś wywołała ból dupska na lewicy, ale po co? Zlinczowali by Ciebie, a zresztą ty też taka nie jesteś, to nic że rzucasz oskarżeniami o gwałt xDDDDDDDD.

Nie ma dowodów na to, by kobiety były „naturalnie” hipergamiczne − psycholodzy ewolucyjni są jedynie w stanie stwierdzić, że przejawiają taką tendencję, ale nie mają narzędzi, by zbadać, w jakim stopniu jest to adaptacja wykształcona w procesie ewolucji, a w jakim produkt patriarchalnej kultury. Co ciekawe, badania pokazują, że w krajach, w których nierówności płacowe między płciami są mniejsze, kobiety rzadziej szukają partnerów o statusie wyższym od swojego. A fakt, że młodzi mężczyźni uprawiają dziś mniej seksu niż dziesięć czy dwadzieścia lat temu, naukowcy tłumaczą raczej późniejszym zawieraniem małżeństw − osoby będące w związkach formalnych co do zasady częściej uprawiają seks.


Cały czas o tych dowodach piszą na tagach aby o nich wspomnieć, spróbować stawić im czoła, tylko Ci znowu nie pasują pod tezę xDDDDDD. Produkt patriarchalnej kultury, bo przecież wiadomo chłopy wszystkiemu winne xDDDD, dziwne że to dopiero odwrócenie ról doprowadza do takiego obrotu spraw, ale wiadomo mądrze o tym nie wspominać. xDDD Tylko że kobiety uprawiają znaczniej więcej stosunków płciowych- ale wiadomo mądrzejsze o tym nie wspominać, bo to potwierdzenie hipergamii że peklują czady xDDDDD.


Choć incele lubią hiperbolizować, a w doborze cytowanych badań wybierać te, których wyniki pasują pod daną tezę, często mylą korelację z przyczynowością i zbyt dużą ufność pokładają w psychologii ewolucyjnej


Właśnie ty cały tekst swój piszesz pod wygodną tobie tezę xDDDD, do tego ty myliś korelacje z przyczynowością. Tylko że jak masz ograniczone horyzonty myślowe swoimi poglądami to do jakich innych byś doszła wniosków xDDDD.


Mówią też o ciężkiej pracy w „Januszexie”, prywatnej firmie polskiego wyzyskiwacza, odrzuceniu przez rówieśników, prześladowaniu w szkole, niskim poczuciu własnej wartości, samotności, zaburzeniach psychicznych − najczęściej wspominane są depresja, choroba afektywno-dwubiegunowa, schizofrenia. Mówią o fobii społecznej i spektrum autyzmu. Nie mają pieniędzy na wizyty u psychoterapeuty, w ramach NFZ kolejki sięgają dwóch lat, a od rodziców słyszą, że powinni wziąć się w garść i „wyhodować jaja”. Jednak na uwagę mediów mogą liczyć tylko wtedy, kiedy dadzą budzący słuszną grozę pokaz mizoginii.


Pracowałem na państwowej posadzie ale się nawaliłem i mi było wstyd, po czym uciekłem z tego miejsca pracy i dziękuje bogu. Większego dziadostwa niż na państwowych firmach nie widziałem, ale wiadomo winne są zwykłe janusze. Tylko tych januszy stworzyły nierówności społeczne takie jak brak dobrej komunikacji, ale wiadomo dla was feministek najważniejszy problem to darmowe prezerwatywy ,podpaski i tampony, to jest realny problem incelu.

Lewica nie powinna zrzucać odpowiedzialności za problemy systemowe na jednostki, niezależnie od ich płci i poglądów. Im dłużej będziemy ignorować realne problemy inceli, zbywając ich jako grupę niebezpiecznych, chcących mordować kobiety, potencjalnych gwałcicieli, tym bardziej prawdopodobne, że tacy się staną. Na razie wylewają swoją frustrację, nazywając kobiety „lochami”, tocząc „bekę z feministek”.

Tylko że to są twoje słowa rzucane na wiatr, sama wysuwasz i wysuwałaś fałszywe oskarżenia w stosunku do mężczyzn, nie potępiasz ich, utożsamiasz się z nimi. Krzyczysz ciągle o patriarchacie. Drwisz z nas że mając tyle danych, informacji je pomijasz, albo umniejszasz jedynie pod swoją tezę. Jesteś zwykłą agitatorką, chcącą wykonać swoją misje dziejową która ubzdurałaś w swojej głowie. Marzysz o budowie swojego zaplecza politycznego poprzez zwykły hałas, i rozgłos. Zresztą szkoda mi więcej na ciebie słów jak i na twojego pupilka @WykopekBordo. #przegryw #blackpill #stulejacontent #bekaztwitterowychjulek #bekazlewactwa #bekazfeministek #4konserwy #blackpill
  • 22
@MedrzecInternetu: Wątek zaczął się od tego, że przywołałeś z dupy przykład Jeremego Meeksa. Zakładam, że chodzi o to, że dzięki dobremu wyglądowi udało mu się w życiu. Tylko, że takich jak on (najlepszych w swoim rodzaju) jest mały % w społeczeństwie. Nie ma sensu porównywać się do nich, bo liczy się tylko to, co ty możesz zrobić w swojej sytuacji. Równie dobrze można chcieć być synem milionera, bo oni mają łatwiej
Zakładam, że chodzi o to, że dzięki dobremu wyglądowi udało mu się w życiu.


@Oseghe: To nieprawda gość po prostu był zdolny.

a spoleczenstwo powinno być tak zbudowane, żeby każdy miał zapewnioną podstawową godność życia (jedzenie, możliwość zaspokojenia potrzeb fizjologicznych, zdrowie, pracę za godne pieniądze, możliwość edukacji i rozwoju oraz dach nad głową).

@Oseghe: Ale to jak wielkie mrowisko czy ul, gdzie tu miejsce na indywidualność?

W ten sposób zmniejszasz