Wpis z mikrobloga

bo cytyzyna zawarta w obu tych preparatach robi za stymulacje dopaminy w organizmie


@JestemMalaWrozkaZowlosionaNozka: A to nie jest tak, że cytyzyna jest agonistą receptorów nikotynowych i dzięki temu nie masz fizycznej potrzeby zapalenia?

Cytyzyna sama w sobie nie produkuje dopaminy, bo też byłaby pewnie uzależniająca.
  • Odpowiedz
@JestemMalaWrozkaZowlosionaNozka dokladnie, ja i moi znajomi palimy tylko ze względu na nikotyne. Nic innego nie dostarczy równie kopa co i poczucia zmęczenia nie mając kalorii. Moim wyborem akurat byl podgrzewacz do tytoniu, bo papierosów nie mogłem palić jak uprawiałem sport, a epapierosy mi nie siedziały ze względu na ich formułę.
  • Odpowiedz
@Shatter: to już w ogóle dramat. Jak odrażający musi być jakikolwiek bliższy kontakt z kimś kto pali :o

A jeśli chodzi o warstwy społeczne to oczywiście się zgadzam, nie ma reguły. Obrazek jest trochę uproszczony. Chodzi tu bardziej o to, że sam nałóg jest w jakiś sposób "patologiczny", odchylony od normy, totalnie destrukcyjny dla zdrowia, estetyki, portfela i otoczenia.
  • Odpowiedz
Może nie patologia ale debile bardziej, bo to nic nie daje


@NerlaTotep: jak to nic nie daje? to moze faktycznie jakis debil jestes. Nikotyna to swietny stymulant do tego roślinne inhibitory MAO są tytoniu. IMAO zwiększają wrażliwość neuronów na nikotynę. Ostatecznie dym papierosowy podnosi stężenie serotoniny w mózgu pod wpływem tych dwóch substancji.( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@lodowka_z_piwnicy: czyli jesteś normalnym palaczem nałogowcem xD to że palisz dla towarzystwa zmienia coś tylko dla ciebie, sam swoje palenie, tak sobie usprawiedliwiasz xD myślisz że tak jest ok i nie jesteś uzaleznony xD łączysz wtedy też spotkanie towarzyskie z paleniem, może np. mózg dostaje informacje gdy się spotkasz z kimś i jesteś w towarzystwie, że potrzebuje dawkę nikotyny. Nadal jesteś uzaleznony koleżko. Im szybciej sobie to uświadomisz tym lepiej
  • Odpowiedz