Wpis z mikrobloga

  • 53
pytanie bardziej do amatorów #bieganie wy też tak macie że pierwsze dwa kilometry(tak jest u mnie) was własna psychika zniechęca do biegania a jak przełamie się dana barierę to okazuje się że można biec dużo dalej? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • 18
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 12
@Gmeras: ja tak mam, ale chyba jest to rzadkie zjawisko, albo nikt ze znajomych się nie chce przyznać. Możliwe, że jak ktoś serio lubi biegać to tego nie doświadcza. Mi się ogólnie biegać za bardzo nie chce, średnio to lubię. Pierwsze dwa , trzy kilometry to dla mnie tragedia, męczę się jak świnia i mam wrażenie, że padnę na pysk. Ale jak to przemęczę to potem to juz mogę tym samym
  • Odpowiedz
@Gmeras: To wszystko głowa, najlepiej zając sobie czymś myśli. Jeżeli biegam w pracy ( mam taką możliwość ) to w głowie rozwiązuje sobie jakiś problem z którym się zmagam ( problem informatyczny ) , często zarzucam muzykę na głośniku z telefonu . Najważniejsze nie myśleć o bieganiu.
  • Odpowiedz
@Gmeras Myślałem że tylko ja tak mam. To chyba chodzi o to żeby organizm przedstawił się na odpowiednie tempo. Pójdź na jakieś amatorskie zawody to zobaczysz jak zawodnicy rozgrzewający się przed. Możesz na minutę 5 minut przed wykonać jakiś intensywny ruch, szybki bieg przez 30 sekund, żeby tętno Ci się podniosło i potem przy właściwym biegu nie ma z tym takiego problemu, ale ja w sumie i tak biegam bez rozgrzewki choć
  • Odpowiedz
@lubie_jablka: Zawody to jedno - adrenalina, ekscytacja współzawodnictwo. Ale typowy trening to bardziej organizm, wiadomo już że po około 30 minutach treningu wypalamy glikogen, w organizmie przestawia się przełącznik na spalanie tłuszczowe - to też może dawać różne samopoczucie.
  • Odpowiedz
@Gmeras: przechodzisz w "tryb beztlenowy" - w skrócie to moment w którym zaczynasz palić tkankę tłuszczową i wytwarzać kwas mlekowy w mięśniach ( ͡° ͜ʖ ͡°) u mnie na rowerze występuje to po 8-10 km chyba w zależności od diety dnia poprzedniego.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Gmeras: też tak mam piszesz pierwszy kilometr i potem nagle ok. 8 kilometra xD nie wiem z czego to wynika ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Gmeras: Ja tak mam przy pływaniu. Pływam zazwyczaj schematem: 1 basen - przerwa - 2 baseny - przerwa - 3 baseny - przerwa - 4 baseny - przerwa - 5 basenów - przerwa - 20+ basenów. O dziwo najcięższe do przepłynięcia są 3 baseny ( ͡° ͜ʖ ͡° )*:
  • Odpowiedz