Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#sex #cuckqueen #trojkat #zwiazki #malzenstwo

Cześć, chciałem się Was zapytać, bo na pewno są wśród Was osoby, które mogą mieć wiedzę na dany temat

Tl;dr


Z żoną jesteśmy razem już 10 lat parę lat po ślubie. Kochamy się, mamy normalną rodzinę. Żonę nazwijmy Ania. Ania od zawsze lubiła komplementować moje koleżanki, nawet te bliskie, z którymi rozmawiałem, nigdy ją nie bolało to, że ja również to robię. Rozmawialiśmy sobie często o innych historiach dziewczyn, o ich rozterkach czy ich choćby stosunku do mnie. Wszystko odbywało się na pełnym luzie, co więcej lubiła zawsze dopytywać się, trochę jakby sprawiło jej przyjemność gdy mówię o innych kobietach ciepło, czasem aż do bólu. Pojawiały się w jej oczach wtedy tzw. "kur_iki". W sumie zawsze mnie to zastanawiało, bo ja w drugą stronę bym tak nie mógł (komplementować ciało jej kolegi, albo jaki to fajny nie jest itd). W każdym razie, zacząłem mimowolnie na samym początku pół żartem, pół serio zagadywać do niej, czy może chciałaby z inną dziewczyną spróbować, czy może perspektywa trójkąta dla niej jest interesująca. Ania mówiła, że i tak i nie, ponieważ tak jak ją fascynuje uroda kobieca, twarz, włosy, piersi, tak sam sex nie jest dla niej celem. Pytałem, to może coś w kierunku "zamiany par", okazuje się, że inni mężczyźni prócz mnie ją nie kręcą. Tak zadając serie pytań, błądząc po swoich pragnieniach z jednej i drugiej strony wyszło na to, że Ania lubi wyobrażać sobie mnie z inną, chciałaby uczestniczyć w tym, ale bardzo na poziomie "soft", albo obserwator. Na swój sposób, było to dla mnie zaskoczeniem, ponieważ nigdy bym się tego po niej nie spodziewał, zwłaszcza, że jak zaczynaliśmy razem się spotykać to była wtedy jeszcze szarą myszką ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mnie zawsze fascynowały inne kobiety pod względem fizycznym, seksu, ale kocham tylko jedną, czyli, Anię. Miałem różne epizody pseudo romansu (kończyło zazwyczaj się na flirtcie, o czym Ania wiedziała), ale nigdy nie chciałem przekroczyc granicy seksu, bo bałem się, że mogą ją skrzywdzić i nasz związek może się rozpaść, więc wolałem operować na bezpiecznym gruncie czyli na pragnieniach znanych.

Tutaj powoli dochodzimy do sedna sprawy, znając swoje pragnienia, czy też wyobrażenia o nich, chcielibyśmy spróbować. Wpierw zastanawialiśmy się nad divą, ale tutaj jest raczej płacisz, wymagasz. Nie sądzę by można byłoby liczyć na głębszą relacje. Chcielibyśmy znaleźć coś na poziomie, że każdy z nas coś by miał z tego, czyli Ania przyjaciółkę, a ja dodatkową sex partnerkę. Sprawdzaliśmy różne fora internetowe, anonse, ale zastanawiamy się czy może są jeszcze jakieś dodatkowe metody by znaleźć tą trzecią osobę. Macie może jakieś sprawdzone metody albo pomysły?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60e02598d55354000ab6d62a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
#sex #cuckqueen #trojkat #zwiazki #...

źródło: comment_1625321194TcGEinHP3YK3JjyT63TpF3.jpg

Pobierz
  • 16
@AnonimoweMirkoWyznania: zawsze rozwala mnie to czemu ludzie dążą do takich urozmaiceń…
Nie mówię,że każdy ma to robić po cichu pod kołdrą przy zasłoniętych oknach itd itp,ale kurde jakieś cuckoldy i cuckqueen?
Nie wiem czy to zdrowe z psychologicznego punktu widzenia
Osobiście dla mnie takie osoby co chcą patrzeć jako osoby trzecie i nie brać w tym udziału mają jakies zaburzenia psychiczne chyba No bo kogo normalnego by to podniecało jak obcy
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak najbardziej istnieją metody. Jest dość duża społeczność i chociaż cuckqueen są dużo mniej powszechne od cuckoldów, to jeżeli się jest pozytywną i kulturalną parą, to można znaleźć chętne do takiego układu.
Zajebiozaur: Jeździjcie na plaże naturystów, a zanim się obejrzysz, Twoja żona znajdzie dla Was właściwą "przyjaciółkę". Naturyści bardzo często mają zupełnie inne zapatrywanie na kwestię nagości i fizycznych kontaktów. Z wszystkich miejsc, które ze swoją kobietą latami odwiedziliśmy, włąśnie plaże naturystów (które odwiedzamy od wieeelu lat) okazały się miejscem, gdie najłatwiej znaleźć ludzi z pewnym charakterystycznym pryzmatem przez który patrzymy. Oczywiście, nie wszyscy są tacy i nie z każdym się dogadacie
OP: @xydeN-: ludzie posiadają różne doświadczenia, przeżycia, a mając 30 parę lat na karku potrafi ich się zebrać trochę, jeżeli można posiadać doświadczenia w różnych dziedzinach życia nie tylko seksualnych to dlaczego tego obszaru nie eksplorować? Granice w pieszczotach nie są twarde i potrafią one płynąć i najgorsi są ludzie, którzy zarzekają się, że nigdy to czy tamto.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: karmelkowa
Zajebiozaur: @Precypitat

chyba żartujesz, naturyści są przeczuleni na punkcie mylenia ich ze swingersami i mogą cię pogonić jak zaczniesz sobie pozwalać na takiej plaży.


Nie, nie żartuję. Naturyści nie są przeczuleni, tylko trzeba mieć jakiś rozsądek. Nie przyłazi się ludziom za parawn i nie dyma ich żon bez słowa. :)

Ale podczas długiego plażowania, szczególnie gdy robi się t kilka dni z rzędu, można spokojnie nawiżać kilka ciekawych relacji. Kto ma
@AnonimoweMirkoWyznania: nie nie, spoko, ja Ci wierzę, tym bardziej, że jak napisałem ta plaża jest popularna i wśród swingersów. Chodzi mi tylko o to, by OP nie odniósł wrażenia, że naturyzm = swing i trzeba dużo wyczucia, żeby nie zrobić jakiegoś faux pas.
@AnonimoweMirkoWyznania Sam się zastanów, jest wiele czynników, aż ciężko tu wszystkie wymienić, bo chodzi o relacje ludzi. Skąd wiesz co będzie potem ? Może żona stwierdzi, że jednak to nie to, że to był błąd i zacznie się sypać ? Wszystko jest ładnie pięknie w teorii, a w praktyce różnie to jest, może kiedyś tak nie miała, teraz tak ma, a być może w przyszłości znów jej się odmieni, a ślad pozostanie,