Wpis z mikrobloga

@Mescuda: samo dostanie takiego mieszkania to nic złego. Ale fakt że potem wymaga się od studentów/wynajmujących płacenia 1/2 pensji za wynajem przy równoczesnym mówieniu że młodzież jest leniwa to #!$%@?ństwo na które są skazane osoby 26-35, (nie zaliczam <26 bo mają jakiś tam benefit w postaci braku podatku co jest sporym plusem często zwiększającym o 10% pensje)
  • Odpowiedz
@Cierniostwor jak ktoś bierze kredyt na mieszkanie w #!$%@? lokalizacji to jest debilem i biedakiem


@100cupsofcoffee: Nie chodziło mi o to ż lokalizacja jest #!$%@?, jest po prostu gorsza od osiedli budowanych w PRL co wynika z tego że było wtedy więcej miejsca i mogli budować bliżej centrum.
  • Odpowiedz
@100cupsofcoffee: Powiedzmy ze masz kredyt na 600 000 zł - to jest i tak ogromna kwota, którą da się dostać tylko zarabiając sporo powyżej sredniej krajowej.
Mozesz za to kupić 100m segment pod Warszawą, 140m bliżniaka jeszcze bardziej pod Warszawą, 70m mieszkanie na jakiejś dalekiej białołęce albo 40m w centrum.
Pomyślmy, która opcja jest najlepsza dla młodej osoby, która planuje dzieci. Żyję w tej chwili w ostatniej opcji i ledwo
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 373
@CharytatywnyTroll: warto było stracić najlepsze lata życia na #!$%@? tylko po to żeby uzyskać podstawowe prawo człowieka jakim jest dach nad głową – zdecydowanie system działa doskonale XD
  • Odpowiedz
@Alakecz: Jestem instalatorem ogrzewania podłogowego, ściągam około 10-12 tysięcy za fuchę. W miesiącu jestem w stanie zrobić około trzech instalacji, nie spłacam kredytów żadnych. Cały hajs idzie dla mnie. Wygrałem czy przegrałem?
  • Odpowiedz
@caslin 600 tys w Warszawie to malo ale kto każe Ci tam mieszkać, to juz inne miasta sa decade? Poznań, Wrocław, Katowice, Łódź... No ale jak chcecie mieszkać przy Syrence to trzeba za to płacić, ale nie tym mowa, mowa kupowaniu patodeveloperki z wlasnej woli
  • Odpowiedz