[rowerowa_panienka]

W ilu litrowy plecak jesteście w stanie się zapakować z hamakiem, śpiworem i jakąś kuchenką turystyczną, bluzą, puchówką, lekkim zapasem wody i jakimś żarciem na dzień/dwa.
Jeżeli robicie sobie kilku dniową wycieczkę rowerową z sakwami i śpicie gdzieś w lesie, jak się przypinacie i przechowujecie rzeczy w czasie snu? Gdzieś blisko hamaka czy zostawiacie na rowerze? Czy miejsca wyznaczone przez nadleśnictwa do nocowania w lesie są względnie bezpieczne czy lepiej odejść w bardziej dzikie rejony?
Jak zacząć taką turystykę samemu bez zawału serca nocą samemu w lesie? Lepiej na start poszukać grupę pod którą można się podpiąć żeby zobaczyć z czym to się je zanim zacznie się sypiać samemu?
Jakieś wskazówki na start? Jakie błędy wy popełniliście przy takiej rowerowej turystyce/nocowaniu w lesie? Jestem na etapie kompletowania sprzętu i planowania urlopu.
Wstępnie chciałabym zrobić jakąś część szlaku rowerowego green velo, ale jeżeli chodzi o nocleg nie wiem czy kompletować sobie coś czy jednak nastawiać się na nocowanie na trasie, tyle że nie wiem, czy będę w stanie to jakoś sprawnie zaplanować na zasadzie nie wiem ile będę robić km dziennie i musiałabym planować nocleg i rezerwować sobie coś tego samego dnia,a z tym i to latem pewnie może być ciężko.
#hamak #turystyka #rower #greenvelo

[Zapaczony]

@rowerowa_panienka: taktyk

[pilot1123]

W ilu litrowy plecak jesteście w stanie się zapakować z hamakiem, śpiworem i jakąś kuchenką turystyczną, bluzą, puchówką, lekkim zapasem wody i jakimś żarciem na dzień/dwa.

@rowerowa_panienka: 30l powinno starczyć

[dymel]

@rowerowa_panienka: w torbę na kierownicy 8l wrzucam tarpa i hamak, do tego trochę ubrań, w podsiodłówkę 15l śpiwór i podpinkę do hamaka, wejdzie jeszcze kartusz, jakiś ręcznik etc. Więc czysto teoretycznie w okolicach 20l by starczyło. W ramie jakieś śmieci niezwiązanie z noclegiem (zapasowe dętki, pompka etc.).

[rowerowa_panienka]

@dymel: podsiodłówka u mnie niestety odpada ze względu na rower z ramą xs, w trójkąt mieści mi się jeden uchwyt na bidon, a siodło mam tak nisko, że ledwie mieści się 5l torba na szprej rowerowy, ale torba na kierownicy to spoko myśl + pewnie ogarnę sobie sakwy crosso na bagażnik.

[nie_uciekniesz]

@rowerowa_panienka: Nie jeżdżę rowerem jedynie uprawiam turystykę pieszą. W tym roku na GSB miałem 48 litrowy plecak, ale no dużo zależy jakie masz rzeczy np. od tego jaki masz śpiwór - syntetyk zajmuje o wiele więcej od puchowego o podobnym komforcie. Wszystkie rzeczy kitram pod tarpa, aby je chronić przed ewentualnym przemoczeniem. Raczej ciężko w Polskim klimacie latem zrobić sobie krzywdę, co najwyżej troszkę zmarzniesz. Weź suche ubrania na przebranie do

[dymel]

@rowerowa_panienka: wbrew pozorom taka torba na wysokość nie różni się jakoś wiele od mniejszych, one po prostu są długie. No ale bagażnik i sakwy to też fajne rozwiązanie, na pewno dużo lepsze od dużego plecaka.
Co do noclegu - sam jakoś nie jeżdżę często, ale jak już mi się zdarza to wolę stronić od uczęszczanych miejsc.

[retromirek]

@rowerowa_panienka: na pierwsze wypady do lasu, najlepiej mieć towarzystwo. Odgłosy lasu w nocy mogą Cię wystraszyć (chociaż serio nie ma się czego bać).

Najważniejsza rada ode mnie: nie rozbijaj się przy drogach ani przy wiatach, w nocy zdarza sie że lokalsi sobie jeżdżą po lasach, przyjeżdżają w środku nocy na wiatkę na imprezkę itp. Szukaj miejsc z dala od dróg polnych/głównych.

Totalnie nie masz się czego obawiać jeśli chodzi o straż

[Cementoasfalto]

@rowerowa_panienka: plecak na taką wyprawę to nie najlepszy pomysł.
Bagażnik na tył, dwie wodoodporne sakwy plus torba na kierownice powinny pomieścić wszystko i będzie znacznie wygodniej.
Przydatne są jeszcze koszulki kolarskie z kilkoma dużymi kieszeniami na plecach, w które możesz wrzucić jakiś prowiant a nawet jeszcze ze dwa bidony/butelki.
Niektóre spodenki kolarskie też posiadają boczne kieszenie i też polecam.
Co do spania samemu w lesie do dużo nie doradzę.

[wykopyrek]

Jak zacząć taką turystykę samemu bez zawału serca nocą samemu w lesie?

@rowerowa_panienka: alkohol pomaga. Ogólnie bierzesz to co zwykle na biwak. Jeśli nie biwakowałaś wcześniej, to rozdziel tematy, bo komplikujesz sobie łącząc wycieczkę rowerową (ma swoje wymagania) z biwakiem.
Najlepiej idź z kimś, zobacz jak wygląda sprawa z bliska.

[Red_u]

@rowerowa_panienka: Ja mam 30l plecak i właśnie tak pojechałem raz w trasę z wszystkim na plecach. Nie polecam.

[Afrati]

@rowerowa_panienka: Bardzo dużo zależy od tego, jaki masz sprzęt noclegowy i jakie żarcie planujesz. Na 2 nocki w terenie i 2 dni jazdy, przy niedużym hamaku, tarpie i lekkim letnim śpiworze puchowym potrzebujesz MINIMUM 30l miejsca na bagaże, a i to bardzo ostrożnie gospodarując miejscem. Idź w sakwy, jeśli rower ma małą ramę, absulutnie nie w plecak.
Jeśli nie masz doświadczenia z biwakowaniem samotnie w terenie, to rzucanie się od razu

[majorponury]

@rowerowa_panienka: u mnie musi być powiedzmy te 60 litrów, zarówno plecak jak i rower. Jechałem w tym roku na dwa drybagi - jeden na kierownicy, drugi na bagażniku podsiodłowym i się zmieściłem. Do tego dwa bidony na ramie. A plecak to 65+10 więc z jedzonkiem jeszcze trochę miejsca zostaje. Konfiguracja hamak + tarp. Jak coś to priv.