Prawie wszystkie argumenty teologiczne za istnieniem Boga gdzieś po drodze popełniają błąd logiczny z niewiedzy.
Innymi słowy - nie wiemy X, a więc Bóg. Taki argument od razu zostałby obalony gdybyś wiedział X np.: - wiem jak powstało życie, a wiec argument z powstania życia upada.
Argumenty kosmologiczne - Nie wiemy jak powstał świat, więc Bóg musiał go stworzyć Argument z projektu - Nie wiemy jak mógł powstać tak skomplikowany świat, więc Bóg musiał go stworzyć Argument z powstania życia - Nie wiemy jak powstało życie, a więc Bóg musiał je stworzyć Argumenty z cudów - Nie wiemy jak coś mogło się wydarzyć, a więc Bóg musiał to zrobić Argument moralny - Nie wiemy co sprawia, że dane czynności są złe lub dobre, więc Bóg musi o tym decydować Argument ze świadomości - Nie wiemy jak działa ludzka świadomość, a więc Bóg dał nam gitarę (duszę) Argument z piorunów - Nie wiem jak powstały pioruny, a więc Bóg musi nimi ciskać o ziemię
Dowód ontologiczny to chyba jedyny wyjątek spośród najpopularniejszych argumentów.
Czy znacie jakieś argumenty, które nie popełniają gdzies po drodze tego błędu?
@gzres to jest ten Bóg Dziur - zawsze wypełnia obszary, gddzie mamy braki w informacjach. No i moce boskie również coraz bardziej rozmywają się i przechodzą do coraz głębszych rejonów nauki.
Bóg kiedyś zsylal powodzie, niszczył miasta, napuszczal na ludzi różne potwory i zwierzęta. A dzisiaj? "Bóg jest siła sprawczą praw natury" i inne takie argumenty z dupy.
@gzres: Wszystkie może nie, ale jest to główny nurt teologii ( ͡°͜ʖ͡°) Przykładem innej argumentacji jest apologetyka oparta na presupozycji, a więc założenie z góry, że chrześcijaństwo jest prawdziwe.
@gzres: jeśli istnieje bóg (przynajmniej w rozumieniu chrześcijańskim), jego istnienie jest niemożliwe do udowodnienia. Tyle teologia na ten temat. Domorosła teologia rodem z wiejskiego kółka różańcowego nie jest warta brania pod uwagę.
@gzres: nie wiem czy ktoś tu oglądał najnowszą debatę Stacji Ateizm z księdzem, ale tam właśnie cały czas sypały sie argumenty typu nie mam pojęcia, jak to wyjaśnić, więc musi chodzić o boga. Liczylem na jakies lepsze argumenty ale czego ja sie właściwie spodziewałem od ksiedza ehh
@movsd: Mam magiczny kamień w kieszeni, który jest bytem koniecznym i jedyną podstawą posiadania wiedzy. Dowodzę tego przez niemożliwość przeciwności. W końcu bez tego kamienia nie masz możliwości posiadania wiedzy, a więc nie masz jak dowieść, że taki kamień nie istnieje. Jednocześnie jak wiemy z definicji jest to byt konieczny, a więc z definicji musi istnieć.
@gzres: Bardziej na zasadzie "Ja wiem że Bóg istnieje, ty też to wiesz, więc czemu kłamiesz że go nie ma?". Matt Dillahunty debatował z kimś takim: https://youtu.be/OL8LREmbDi0
Kawa, kawa, kawa! Muszę wypić najpierw KAWĘ bo inaczej NIE DAM RADY FUNKCJONOWAĆ!!! Czy was też wnerwiają tacy biurowi kawosze jak z koziej dupy trąba? #pracbaza #kawa #pytanie
Przypominam z rana żeby w pracy robić tylko tyle za ile wam płacą, nie mniej nie więcej. Żadnego wychylania, robienia dodatkowej pracy za darmo, nie #!$%@? innych. #pracbaza
Innymi słowy - nie wiemy X, a więc Bóg.
Taki argument od razu zostałby obalony gdybyś wiedział X np.:
- wiem jak powstało życie, a wiec argument z powstania życia upada.
Argumenty kosmologiczne - Nie wiemy jak powstał świat, więc Bóg musiał go stworzyć
Argument z projektu - Nie wiemy jak mógł powstać tak skomplikowany świat, więc Bóg musiał go stworzyć
Argument z powstania życia - Nie wiemy jak powstało życie, a więc Bóg musiał je stworzyć
Argumenty z cudów - Nie wiemy jak coś mogło się wydarzyć, a więc Bóg musiał to zrobić
Argument moralny - Nie wiemy co sprawia, że dane czynności są złe lub dobre, więc Bóg musi o tym decydować
Argument ze świadomości - Nie wiemy jak działa ludzka świadomość, a więc Bóg dał nam gitarę (duszę)
Argument z piorunów - Nie wiem jak powstały pioruny, a więc Bóg musi nimi ciskać o ziemię
Dowód ontologiczny to chyba jedyny wyjątek spośród najpopularniejszych argumentów.
Czy znacie jakieś argumenty, które nie popełniają gdzies po drodze tego błędu?
#bekazkatoli #gimboateizm #religia
źródło: comment_162521408596B2ppNOQEnkcbwViIHmyq.jpg
PobierzAle tak, ja jeszcze nie słyszałem argumentu, który by nie bazował na błędzie logicznym
Bóg kiedyś zsylal powodzie, niszczył miasta, napuszczal na ludzi różne potwory i zwierzęta. A dzisiaj? "Bóg jest siła sprawczą praw natury" i inne takie argumenty z dupy.
Przykładem innej argumentacji jest apologetyka oparta na presupozycji, a więc założenie z góry, że chrześcijaństwo jest prawdziwe.
Domorosła teologia rodem z wiejskiego kółka różańcowego nie jest warta brania pod uwagę.
@movsd: Mam magiczny kamień w kieszeni, który jest bytem koniecznym i jedyną podstawą posiadania wiedzy. Dowodzę tego przez niemożliwość przeciwności. W końcu bez tego kamienia nie masz możliwości posiadania wiedzy, a więc nie masz jak dowieść, że taki kamień nie istnieje. Jednocześnie jak wiemy z definicji jest to byt konieczny, a więc z definicji musi istnieć.
NO I CYK, BÓG UDOWODNIONY.
Matt Dillahunty debatował z kimś takim:
https://youtu.be/OL8LREmbDi0