Wpis z mikrobloga

Pokażę Wam dzisiaj jak biura nieruchomości/pośrednicy walą w #!$%@?. Jestem na etapie szukania mieszkania i zainteresowała mnie oferta - https://www.otodom.pl/pl/oferta/duza-kawalerka-mierzyn-ID4c7V7.html

Całkiem niezłe mieszkanie przy stosunkowo normalnej cenie jak na dzisiejsze czasy.
Po sobotnim telefonie, umówiłem się na oglądanie mieszkania w poniedziałek (dzisiaj) na godzinę 18:00.
Kilka godzin przed umówioną godziną dostaję telefon z informacja od pana pośrednika, że w sumie te mieszkanie jest już zarezerwowane i nie można go kupić, ALE ma DOKŁADNIE takie samo mieszkanie (metraż, ulica, cena) obok i możemy je zobaczyć.

Następnie wysyła ofertę z mieszkaniem - https://www.otodom.pl/pl/oferta/duza-kawalerka-w-swietnej-lokalizacji-ID4c4xi.html#c160ba7cd3 które ewidentnie wygląda znacznie gorzej, ale przypadkiem ma dokładnie tą samą cenę, praktycznie tą samą lokalizację, metraż etc. przypadek?

Z ciekawości kilka godzin później wysłałem z innego numeru pytanie o mieszkanie numer 1, znów ta sama historyjka. Na moje to pośrednik stworzył ofertę z mieszkaniem , które może nawet nie istnieje w Szczecinie i chętnych przerzuca na realne mieszkanie, które chce sprzedać (czyli mieszkanie numer 2).
Gdyby tak nie było, to już dawno by usunął pierwsze ogłoszenie, bo co marnować czas? Ale ono nadal wisi XD

Ale oni mnie #!$%@? XD, naprawdę myślą ze ktoś kto chce kupić ladne wyremontowane mieszkanie, nagle zdecyduje się na prawie ruinę do remontu w tej samej cenie?

#szczecin #mieszkanie #nieruchomosci #patodeweloperka
K.....z - Pokażę Wam dzisiaj jak biura nieruchomości/pośrednicy walą w #!$%@?. Jestem...

źródło: comment_1624896418ywoQlpIUv3yDsjArHtnm9G.jpg

Pobierz
  • 111
  • Odpowiedz
@Kwas747 prawdopodobnie pośrednik po twoim telefonie znalazł na szybko ofertę innego biura bo w swoich ofertach nie miał podobnej, stąd propozycja drugiego mieszkania.
  • Odpowiedz
Mogłbym i ja dodać wiele patologi, dzięki którym powiedziałem że nigdy w życiu nie kupię przez pośrednika.
Niestety tak sie ułożyło że upatrzona nieruchomość musiala isc przez lewe ręce bo własciciel podpisał już umowę na wyłączność na rok. Za otworzenie drzwi 2x po godzinie zapłaciliśmy wspólnie ponad 10k prowizji(5/5k) a szefowa biura zwyzywała mnie od złodziei i oszustów bo kontaktowałem się bezpośrednio ze sprzedającym przez sąsiada i z nim negocjowałem cenę ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@KarmelowyJeremiasz: Witam,
Reprezentuję biuro Grand House Nieruchomości i to drugie ogłoszenie, które wysłał Panu pośrednik Magnolii jest moją ofertą.
To mieszkanie "w gorszym stanie" jest na sprzedaż i ogłoszenie jest autentyczne. Przykro mi, że został Pan wprowadzony w błąd przez innego pośrednika i stało się to przy użyciu mojej oferty.
Pozdrawiam, Ola.
  • Odpowiedz
@loyer: ja znalazłem zdjęcia na portalu i po zdjęciach wytypowałem z dokładnością do 4-5 mieszkań w bloku, które może być na sprzedaż. Domofon i zapytanie czy sprzedają. Tym sposobem (około 15 minut pracy) zaoszczędziłem masę kasy. Pośrednik nie robi nic dodatkowego czego Ty sam nie możesz zrobić.
  • Odpowiedz
@KarmelowyJeremiasz: I dziś moja siostra taka sama przygoda. Wczoraj podesłałem jej mega fajne mieszkanie (ogłoszenie wystawione o północy) Zadzwoniła o 7.30 zarezerwowane. A teraz telefon od Pani pośrednik, że ma w tej okolicy dwa inne mieszkania.
  • Odpowiedz
osobiście uważam, że pośrednicy to zło. I są w uj wymagania na licencje. Jak już masz licencje to dziwnym trafem możesz zatrudniać miliony po przedszkolu do pośrednictwa i jest ok bo finalnie to ten z licencją daje pieczątkę. Traktowane jest to jako zawód z górnej półki i wyższego zaufania. Jeżeli tak to czemu nie zrobić limitów na zarobek - stawek urzędowych (np. notariusze). W tym kraju z dykty i łajna ulepionego w
  • Odpowiedz