Wpis z mikrobloga

Witam. 23.06 wleciała druga dawka #pfizer . Wieczorem raptem 4-6h po szczepieniu ręka napierd@l@ła już. Czyli znacznie szybciej aniżeli podczas pierwszej dawki. Temperatura w nocy 37,9 która nad ranem przeszła (zbita paracetamolem). Rano dzień po szczepieniu oczywiście zmęczenie, niewyspanie, lekki ból mięśni. Ogólnie druga dawka nie taka tragiczna. Ale jak to zwykle bywa… jest jedno: „Ale”…. Mianowicie od wczorajszego dnia tj. Niedzieli pojawił się ból gardła oraz od czasu do czasu (bardzo rzadko leciutki kaszel suchy). Dzisiaj gardło troszkę mocniej boli, co mnie zmusiło do picia tylko ciepłych napojów. Oraz zacząłem stosować: Tantum Verde psikacz do jamy ustnej oraz neo-angin na ten gol gardła.
Czy ktokolwiek z Was również zaobserwował u siebie ból gardła po drugiej dawce Pfizer’@?
Będę wdzięczny za jakieś sensowne odpowiedzi, jeżeli ktoś się z tym również spotkał :)
#szczepienia
#szczepienie
#szczepionki
#pfizer
  • 6
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@vampir31: babcia mojej narzeczonej i jej wujek po drugiej dawce dostali półpaśca. To pewnie zbieg okoliczności ale być może szczepionka obniża Ci chwilowo odporność (bo już walczysz z pseudo-wirusem że szczepionki) i inne infekcje moga się łatwiej rozwinąć
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@vampir31: druga dawka Pfizera wczoraj. Zarówno po pierwszej jak i po drugiej jedynie czułem lekko miejsce po wkłuciu, bo nawet nie można tego nazwać bólem ręki.
@Reinspired: A tobie życzę byś złapał koronkę na jesień i byś miał ciężki przebieg :) to potem sobie przemyślisz czy warto było nie przyjmować tej szczepionki, która w jakimś stopniu chroni ludzi. Ja tam pomimo młodego wieku wolałem przyjąć ten zastrzyk i być w jakimś stopniu chroniony. Mijające miesiące i nowe odmiany ciagle pokazują, ze chorują coraz to młodsze osoby, a nie tylko 80-70-60-50’latkowie.