Wpis z mikrobloga

First world problems
Chcę zacząć używać codziennie kremów z filtrem 50
Ale nienawidzę konsystencji tych kremów.
Położysz kroplę na przedramieniu, próbujesz rozsmarować, a 5 cm dalej już jeździsz po suchej skórze. Miejsce aplikacji białe jak ściana, a kawałeczek dalej - nic.

Czy są jakieś inne formy ochronnych „kremów” z filtrem 50?
Może jakieś oleje? Maści? Balsamy? Może jakiś aplikator?

#kosmetyki #uroda
  • 5