Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki z dziećmi doradźcie co można takiemu młodemu człowiekowi puścić żeby nie wszedł w internetowe szambo? Ostatnio zauważyłem, że 7 letnia siostrzenica słucha "coffin dance" -.- YouTube Kids niestety to za mało na takie dziecko, i szukam metody aby ukierunkować je tak żeby poszło w stronę może bardziej ciekawszą.
Znacie jakieś kanały YT dostosowane do takiego młodego widza? Coś z nauką, kosmos, dinozaury itd.?
Z grami nie ma problemu, gra sobie w tycoony, Minecrafta i inne niegroźne, normalne i jednak pobudzające kreatywność, logikę itd.
Podajcie swoje sprawdzone propozycje :)

#youtube #rodzicielstwo #nauka
  • 30
  • Odpowiedz
@AbaKowner: Słodowy był dobry w czasach gdy niczego innego nie było, a teraz to już tylko starsze pokolenie z sentymentu to może obejrzeć. Dla współczesnego dziecka to będzie za nudne, niestety.
  • Odpowiedz
@jacek007g: IMO z Youtube'em największy problem jest taki, że tam dziecko wsiąka. Ten portal po prostu ma wciągać i wciągać coraz głębiej, aż w końcu się trafia na memy i potencjalnie nieodpowiedni dla dzieci content.
A jeśli samo nie wsiąknie, to moda rozejdzie się przez otoczenie. Nie mam pojęcia jak nad tym zapanować, jeszcze przez 2-3 lata nie planuję dzieci, ale przecież ogarnięcie tego co oglądają i grają w dobie
  • Odpowiedz
@inzynier_robert: Ehh piszę to na przykładzie na którym sam mogę się nauczyć gdy ja też zostanę rodzicem. A jako dobry człowiek mogę zawsze pomóc.
@BBQx: Pewnie że zabraniają ale w końcu i tak się dziecko dorwie. Później dzieciak i tak dostanie komputer i wtedy kontrola nie ma sensu (no oprócz jakiś blokad rodzicielskich takich najbardziej ekstremalnych stron jak wykop.peel). Także jedyny sposób to nakierunkowanie na coś innego, hobby
  • Odpowiedz
Grneralnie to pogadaj z siostrą niech zabroni dziecku oglądać youtube.


@BBQx: a jak chcesz to zrobić jeśli zaraz będzie miała/już ma swój telefon? Z koleżankami też nie będzie mogła się spotykać?
  • Odpowiedz
@jacek007g: jeśli masz z nią sporadyczny kontakt to niewiele zrobisz. Możesz się pytać co ogląda, interesować się tym i potem tłumaczyć co tam jest nie tak. I to raczej nie w sposób "patrz, jaki ten youtuber jest głupi", ale raczej kierować ku samodzielnym wnioskom. "Też byś tak zrobiła?" "Co sądzisz o tym?" "Zastanawiam się dlaczego.." Trochę tania psychologia, ktora jest opisana w prawie każdej książce dla rodziców, ale w tym
  • Odpowiedz
@Polanin: reżimem.
Nie wiem dlaczego teraz ludzie wychowują dzieci bezstresowo.
Media społecznościowe są od 16 czy nawet 18 roku życia.
Nie i kropka, później za to podziękują.
  • Odpowiedz
Nie wiem dlaczego teraz ludzie wychowują dzieci bezstresowo.


@BBQx: To nie jest wychowanie bezstresowe. Wychowanie bezstresowe to wychowanie gdzie nie ma konsekwencji.
Poczytaj sobie jak działają zakazy. Niezrozumiały zakaz nie jest przestrzegany kiedy znika nadzór. Jeśli wiesz czemu coś Ci zostało zabronione, rozumiesz co w tym jest "złego", to będziesz to także wiedział po tym jak zniknie zewnętrzny czynnik, który Ciebie kontrolował.
Do tego wszystkiego zabraniając dziecku czegoś co lubi i nie podając powodu stawiasz się na pozycji "szefa". Nie jesteś partnerem do rozmowy, który pokazuje, że stara się je zrozumieć i daje rady. I płynnie przechodzimy do
  • Odpowiedz
@Polanin: wszystko fajnie wyglada w teorii.
Jeśli jesteś dla dziecka autorytetem i zkazujesz/nakazujesz mu czegoś to nie poddaje tego w wątpliwość. Zacznijmy od tego.

„NIE” rodziców na być bezdyskusyjnie akceptowane. Oczywiście nie wyobrażam sobie sytuacji w której rodzic nie argumentuje swojej decyzji jak również sobie nie wyobrażam ze dziecko ja podważa
  • Odpowiedz
wszystko fajnie wyglada w teorii.

Nie jestem teoretykiem. I nie jestem rodzicem, który miał grzeczniutkie dzieci i nie wie o czym mówi.

Jeśli jesteś dla dziecka autorytetem i zkazujesz/nakazujesz mu czegoś to nie poddaje tego w wątpliwość. Zacznijmy od tego.

Zacznijmy od tego, że autorytetu nie buduje się tak jak to sugerujesz.

„NIE”
  • Odpowiedz
@Polanin: odnosząc się oczywiście tylko do tematu w którym się wypowiedziałam;
W przypadku YouTuba i mediów społecznościowych rodzic nigdy nie wygra w dyskusji o ich słuszność; „bo przecież wszyscy mają”
Wiec w tym akurat przypadku o którym rozmawiamy tylko autorytet i reżim pozwoli rodzicowi trzymać dziecko od twgo z daleka.
Tez nie jestem rodzicem ale jestem dzieckiem mądrego ojca, który zabraniał mi takich rzeczy i dzięki temu w wieku 28
  • Odpowiedz