Wpis z mikrobloga

@WatchYourBack: Wszystko zajazd, trzeba raczej skupić się na stanie konkretnego pojazdu, niż na wersji silnikowej. Kolega miał 1.6 bez LPG i był zajechany jak dzika świnia. Olej żłopał jak rasowa Honda i co chwilę coś się psuło.
@murmurlrl jasne, że tak, ale jednak przy wolnossącym, przeciętnym silniku szansa na na jakieś kosztowne awarie jest mniejsza niż przy katowanych 1.8T czy 1.9 TDI po dużych przebiegach na wątpliwym paliwie i oleju ( ͡º ͜ʖ͡º)
@robert5502: taki sobie ten silnik, ogólnie w golfie mk4 wkładali w większości starsze wersje tego silnika jak aua czy akq które raczej nie należą do najlepszych wersji
jak nie masz zamiaru modzić (a da się) to lepiej celować w 1.6, jak miałbyś coś rzeźbić to 1.4 może być ale ahw