Wpis z mikrobloga

Kota zabrali sąsiedzi, bo do nich zadzwoniliśmy czy to ich. Natomiast na policje przed chwilą dzwoniłem. 112 i straż miejska mówili, że podlega pod przestępstwo. Co na to policja? "no ale skąd pan wie że jest maltretowany" "no ale rozmawiał pan z tymi sąsiadami?" "skąd pan wie, że to ich kot". naprawde nie da sie normalnie przyjac zgloszenia tylko zbywac glupimi pytaniami jeszcze pretensjonalnym tonem? Opisałem jak wygląda kot, opisałem że sąsiedzi
@wielkibanan: W tym samym momencie w takim mieście mogą mieć pewnie kilka zgłoszeń z kategorii "ważne". Więc sorki ale nikt o 21 w niedzielę nie będzie priorytetem traktował takich zgłoszeń. Teraz proszę o lawinę komentarzy o tym jak bardzo jestem bez serca, nie czuły i w ogóle ludzka gnida ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@L3gion: zmienić branżę, bo jak masz fundację, która z założenia ma się zajmować interwencją, a tego nie robi to coś jest nie tak. Szczególnie, że mają mnóstwo zbiórek itp. Po prostu zaczynam jednak myśleć, że te wszystkie fundacje to faktycznie jeden wielki scam.
@Kressska:

W wolnych chwilach od pracy i codziennych zajęć poświęcamy swój czas na ratowanie zwierząt bezdomnych, których życie jest zagrożone


Plujesz na ludzi którzy w WOLNYM czasie decydują się przeprowadzać często gęsto trudne psychicznie interwencje pomocy zwierzakom. Jestem pewien że zbiórki nie pokrywają nawet 1% prywatnych wydatków takich ludzi tylko idzie na karmy, leczenie, dojazd. Nie widzę nigdzie na stronie animalsów że obiecują 24/24/7 stróża pod telefonem.